Pielgrzymka oddziału Związku Podhalan z Nowego Targu na Jasną Górę (zdjęcia)

• Doroczna pielgrzymka "Sursum corda"

Ale nasze pielgrzymowanie rozpoczęliśmy od zwiedzenia klasztoru Karmelitów Bosych w Czernej k/ Krzeszowic. Gospodarze miejsca oprowadzili nas i opowiedzieli historię klasztoru, Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej, kaplicy św. Rafała Kalinowskiego, zwiedziliśmy muzeum klasztorne i otoczenie klasztoru.

Następnie udaliśmy się do Katowic, gdzie na zaproszenie państwa Marii i Mieczysława Kucharskich, naszych drogich przyjaciół pochodzących z Nowego Targu, zostaliśmy ugoszczeni pysznym obiadem w hotelu „Marysin Dwór” . Wraz z nami byli również zaproszeni: Prezes Zarządu Głównego Związku Podhalan – Julian Kowalczyk oraz członkowie Oddziału Górali Żywieckich. Mieczysław Kucharski gościł nas również jako Prezes Oddziału ZP w Katowicach. I to właśnie za jego przyczyną i z jego intencji została zamówiona msza św. na 100-lecie naszego Oddziału na Jasnej Górze. Państwo Kucharscy byli członkami naszego oddziału, zanim powstał oddział w Katowicach, lecz więzi pozostają i trwają nadal.

Msza rozpoczęła się o godz. 20.00. Przewodniczył jej bp Andrzej Przybylski. Homilia naszego kapelana ks. Mieczysława Łukaszczyka, muzyka Małych Śwarnych, czytania i śpiew po góralsku, sztandary ZP - nadały mszy wyjątkowy charakter. Jednakże bliskość Cudownego Obrazu Czarnej Madonny zostawiły szczególny ślad w naszych sercach.

O godz. 21 uczestniczyliśmy w Apelu Jasnogórskim, w którym zaakcentowaliśmy naszą obecność odczytując Akt zawierzenia i składając wotum Matce Bożej w postaci góralskich korali. Gospodarze miejsca, ojcowie Paulini nie kryli zadowolenia z naszej obecności. Pieśń na zakończenie „Zapada zmrok” przy góralskiej muzyce śpiewaliśmy dwukrotnie.

Kierujemy szczególne podziękowania dla naszego Przyjaciela – Mieczysława Kucharskiego wraz z rodziną i wszystkim osobom, które zaangażowały się i uświetniły ten szczególny dzień naszego Jubileuszu. Składamy im staropolskie „Bóg zapłać”.

Wojtek Groń prezes oddziału

zdj. Szymon Pyzowski