Pierwsza tercja wyrównana, bez fajerwerków. Dopiero w połowie meczu doczekaliśmy się gola. Podhale grało w przewadze i wydawało się, że nic z niej nie wyniknie, bo nie kleiła się gra. Żadnego zagrożenia nie było pod bramką gospodarzy. Wreszcie krążek przejął Damian Kapcia, wtargnął lewym skrzydłem do tercji i umieścił krążek w bramce przy krótkim słupku. Ten gol pozytywnie zadziałał na gości, którzy mieli dwie sytuacje, po których mogło być po meczu.
Tymczasem przegrany pojedynek obrońcy w narożniku własnej tercji, brak krycia przed bramką Komorskiego i stało się. Remis 1:1. Gdy wydawało się, że już w tej tercji nie zobaczymy gola, pod bramką unitów zrobiło się zamieszanie i Bryniczka wepchnął krążek do siatki.
Już w pierwszych sekundach trzeciej odsłony oświęcimianie mogli wyrówna. Obrońca Podhala został ograny przez Daneczka, lecz Raszka wygrał z nim pojedynek sam na sam. Kolejny jednak błąd nowotarskiej defensywy został wykorzystany przez Adamusa.
Dodatkowe 5 minut nie wystarczyło do wyłonienia zwycięscy. Dopiero trzecia seria rzutów karnych to uczyniła.
Unia Oświęcim – MMKS Podhale Nowy Targ 3:2 (0:0, 1:2, 1:0; 0:0) karne: 2:1
Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Teraz przerwa wiec Chłopalo naładuja akumuratory i pojda za ciosem :)
Te załozenia trenera sa dzisnw czy przed meczem jest załozenie ze druzyna ma wywalczyc choc jeden punkt? a nie wygrac meczu czy jak? dziwne.
Hej Hej PODHALE