Rabczanie tylko przez tydzień patrzyli z góry na przeciwników. Chyba nikt nie przypuszczał, że u siebie stracą punkty z zespołem, który w poprzedniej kolejce prowadził wysoko i dał sobie odebrać zwycięstwo w samej końcówce, w dodatku u siebie. Mowa o zespole z Zaskala. Wierchom gra się nie układała, chociaż już w 15 sekundzie objęły prowadzenie.
Za to najciekawiej zapowiadająca się rywalizacja - Granitu z Lubaniem - nie zawiodła oczekiwań fanów. Było sporo sytuacji, huśtawki nastrojów i dramatyczna końcówka. Czarnogórzanie prowadzili 2:0 i wydawało się, że nic im się nie może stać. A jednak! Gra się do końcowego gwizdka. Tymlanowianie nie mogli sobie pozwolić na stratę kompletu punktów, bo rywale uciekliby im. Zaciekle atakowali i dopięli swego. Wyrównującego gola zdobyli już w doliczonym czasie gry.
- Remis jest sprawiedliwym wynikiem, ale mamy lekki niedosyt – twierdzi szef Granitu, Eugeniusz Gogola. – Straciliśmy gola i trzy punkty w ostatniej akcji meczu. Mecz godny drużyn zajmujących czołowe miejsca w tabeli. Stał na wysokim poziomie. Tylmanowianie nie wygrali u nas nigdy, ale ten remis jest dla nich jak zwycięstwo. Jesteśmy niepocieszeni, ale przed meczem remis bralibyśmy w ciemno. A tak pozostał niedosyt.
- Zaczęliśmy grać dopiero po starcie drugiego gola. Wcześniej byliśmy jeszcze w busie, w drodze do Nowego Targu – mówi trener Jordana, Zdzisław Gacek. Jego zespół przegrał z rezerwami NKP Nowy Targ, a honorową bramkę zdobył w trzeciej minucie doliczonego czasu gry.
- W końcówce meczu dekoncentracja sprawiła, iż w ostatniej akcji goście zdobyli gola – mówi trener NKP II, Krzysztof Leśniakiewicz. - Zadowolony jestem z postawy chłopaków. Niestety okupiliśmy mecz kolejną kontuzją. Już trzech piłkarzy wyleciało mi ze składu.
Orkan nie miał litości dla piłkarzy z Łapsz. Rozstrzelał ich. Ci dzielnie się trzymali do starty pierwszego gola, ale potem rozwiązał się wór z golami.
Podobnie postąpiła Lepietnica. Pojechała do „czerwonej latarni” i nawet nie myślała o ulgowej taryfie. Zdobyła pięć goli i zgłosiła akces bicia się o najwyższy laur w tej klasie rozgrywkowej.
Trzy punkty z Ludźmierza wywozi przedostatni zespół w tabeli – Zawrat. Gospodarze posiadali przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować golami. Sami stracili bramkę z karnego.
Gorc Ochotnica – Lepietnica Klikuszowa 1:5 (0:1)
Wierchy Rabka – Skalni Zaskale 2:3 (1:2)
Wiatr Ludźmierz – Zawrat Bukowina Tatrzańska 0:1 (0:1)
NKP Podhale II Nowy Targ – Jordan Jordanów 2:1 (1:0)
Babia Góra Lipnica Wielka – Bystry Nowe Bystre 3:0 walkower
Orkan Raba Wyżna – KS Łapsze Niżne 5:0 (1:0)
Granit Czarna Góra – Lubań Tylmanowa 2:2 (1:0)
Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas