Steel Dart: Drugi z rzędu finał Norberta Kadłuba - podhale24.pl
Piątek, 29 marca
Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Szczawnica
Clouds
13°
Wiatr: 18.072 km/h Wilgotność: 36 %
Clouds
13°
Wiatr: 19.62 km/h Wilgotność: 36 %
Clouds
14°
Wiatr: 16.164 km/h Wilgotność: 33 %
Clouds
14°
Wiatr: 16.704 km/h Wilgotność: 32 %
Clouds
14°
Wiatr: 20.7 km/h Wilgotność: 36 %
Clouds
12°
Wiatr: 18.36 km/h Wilgotność: 41 %
Jakość powietrza
52 %
Nowy Targ
14 %
Zakopane
4 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 26 | 52 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 7 | 14 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 2 | 4 %
25.05.2015, 18:54 | czytano: 1054

Steel Dart: Drugi z rzędu finał Norberta Kadłuba

NOWY TARG. W „Piwnicy u Winiarskich” rozegrany został kolejny turniej z cyklu o Puchar Podhala w darta na tarczach sizalowych (na ostre lotki), rozgrywany jak zwykle w systemie 501 double out.

W III odsłonie cyklu, oprócz zawodników z Podhala do rywalizacji stanęli darterzy z Nowego Sącza, Krakowa, Bochni, a tym razem, co dla organizatorów było miłym zaskoczeniem, zadebiutowała na nowotarskich turniejach pierwsza darterka z naszego regionu - Katarzyna Grzybek oraz pierwszy darter z Zakopanego, które do pory nie miało swojego reprezentanta w Pucharze Podhala oraz przebywający akurat na Podhalu zawodnik z Tychów - Ireneusz Jargoń.

W turniejach z cyklu o Puchar Podhala zaczynają się robić ciekawe przetasowania, a same rozgrywki za każdym razem stają na co raz to wyższym poziomie, o czym świadczy między innymi większa ilość maxów, wysokich zamknięć i kolejnych szybkich lotek. Nie obyło się oczywiście bez kilku niespodzianek.

Turniej rozpoczął się tradycyjnie od rozlosowania 4 grup kwalifikacyjnych. W tej edycji wstawiło się 17 darterów z których czterech najwyżej aktualnie uplasowanych w rankingu regionalnym Polskiej Organizacji Darta, zostało rozstawionych.

GRUPA 1.
W grupie I kolejny raz rozstawiony z numerem „1” Dariusz Wójcik z Nowego Sącza, musi uznać wyższość nowotarżan. W poprzednim turnieju został wyeliminowany przez Dawida Firka i Norberta Kadłuba, tym razem lepsi okazali się Grzegorz Rams i Tomasz Fryźlewicz. Zarówno jeden jak i drugi zwyciężyli w bezpośrednich pojedynkach z reprezentantem sądeckich Lachów i mimo że, zaliczyli po jednej porażce w pozostałych meczach, to i tak obaj wyszli z grupy. Rams wyszedł z pierwszego, wyprzedzając Fryźlewicza tylko lepszym bilansem legów, Wójcik zajął trzecią lokatę.

Miejsce 4 w tej grupie mimo równej ilości punktów, ale z gorszym bilansem legów zajął Kazimierz Bieda, a na ostatnim ulokowała się, debiutantka Katarzyna Grzybek, jak już wspominaliśmy pierwsza kobieta z Nowego Targu grająca w steel darta.

Zawodnik - pkt - legi
1. Grzegorz Rams 3 - 10:5
2. Tomasz Fryźlewicz 3 - 10:8
3. Dariusz Wójcik 2 - 9:7
4. Kazimierz Bieda 2 - 9:8
5. Katarzyna Grzybek 0 - 2:12

GRUPA 2.
„Grupa śmierci” tego dnia. Podobnie jak w II turnieju losowanie grup nie było łaskawe i już w pierwszej fazie przydzieliło do jednej grupy obu finalistów ostatnich rozgrywek (Gaczorek, Kadłub), półfinalistę (Zahora) oraz reprezentanta śląskiego darta, jak się później okazało również grającego na bardzo wysokim poziomie Ireneusza Jargonia. Grupa zaczęła się od meczu lidera Pucharu Podhala z debiutantem w tych rozgrywkach. Mirosław Gaczorek, nie znając zawodnika z Tychów znacząco napocił się w tym pojedynku, aby zagarnąć zwycięstwo. Hanys postawił Mirkowi poprzeczkę bardzo wysoko. Gaczorek, będący do tej pory jedynym zawodnikiem bez porażki w całym cyklu, wygrał co prawda 3:2, ale w ostatnim legu Jargoń minimalnie pomylił się na „bullu”, a mógł zacząć od sensacyjnego zwycięstwa.

Równie ciekawie było w drugim pojedynku, w którym to „Janosik” (Rafał Zahora) próbował wziąć rewanż za ostatni mecz półfinałowy z Norbertem. To
starcie również rozstrzygnęło się po 5 legach, a górą znowu okazał się Kadłub. Największą niespodziankę w grupie sprawił właśnie Norbert, wygrywając z Gaczorkiem! Udowodnił, że jest cały czas w zwyżkowej formie i niedługo będzie w stanie wygrywać z każdym. W pozostałych meczach Zahora ograł Jargonia, który musiał także uznać wyższość Norberta w tym dniu, pozostając w ostatecznym rozrachunku bez punktu. Norbert tym samym po zdobyciu kompletu punktów w grupie zajął I miejsce, a w starciu decydującym o drugiej pozycji, „Olo” pewnie pokonał Zahorę 3:0.

1. Norbert Kadłub 3 - 9:4
2. Mirosław Gaczorek 2 - 8:5
3. Rafał Zahora 1 - 5:8
4. Ireneusz Jargoń 0 - 4:9

GRUPA 3.
W grupie 3 również doszło do niespodzianek. Jej autorem został Łukasz Milc, który w pierwszym turnieju wygrał tylko jeden mecz, w drugim nie brał udziału, a w trzecim wyszedł z pierwszej pozycji w trudnej grupie, wygrywając wszystkie trzy pojedynki w stosunku legów 3:2 (z A.Firkiem, rozstawionym Ciułą oraz Śmietaną). Do drugiej, niestety niechlubnej niespodzianki przyczynił się każdorazowo rozstawiony zawodnik z Nowego Sącza, który nie dał rady już po raz trzeci, ugrać miejsca premiowanego awansem. Zawsze trzeci, tym razem Mieszko nie wygrał żadnego pojedynku i zakończył turniej na 4 pozycji z zerowym dorobkiem punktów. Z grupy 3, tak jak z pierwszej grupy ostatecznie wyszło dwóch reprezentantów Podhala. Na drugiej pozycji uplasował się Bogdan Śmietana, który oprócz porażki z Milcem, w meczu z Andrzejem Firkiem oraz z Mieszkiem Ciuła wygrał po 3:1.

1. Łukasz Milc 3 - 9:5
2. Bogdan Śmietana 2 - 10:6
3. Andrzej Firek 1 - 9:8
4. Mieszko Ciuła 0 - 7:7

GRUPA 4.
Do ostatniej grupy trafił tym razem z rozstawienia wicelider Pucharu Podhala, Adam Bazuń, grający ostatnio „w kratkę” Kamil Cieśliński, zawodniczka z Nowego Sącza, Karolina Lorek, która sprawiła niemałą sensację na wcześniejszym turnieju ogrywając trzech wyżej od siebie klasyfikowanych zawodników oraz pierwszy zawodnik z Zakopanego startujący w Pucharze Podhala, Adrian Chowański. W tej grupie faworytem był półfinalista pierwszego turnieju Adam Bazuń, ale już w pierwszym jego pojedynku doszło do niemałej niespodzianki. Po raz kolejny sprawcą okazała się Karolina Lorek, która bez skrupułów wykorzystuje błędy przeciwników i wygrała pojedynek w ulubionym przez siebie stosunku legów 3:2. W drugim meczu bardzo udany debiut zaliczył Chowański, dość gładko ogrywając będącego chyba bez formy Cieślińskiego.

W trzecim meczu zakopiańczyk trafił na Bazunia. O dziwo po pierwszych dwóch legach prowadził już 2:0 i gdy wydawało się, że kolejne zwycięstwo bez straty lega to już tylko formalność, Adam zmobilizował się i doprowadził do remisu. W walce o środek w ostatnim legu wygrał, ale niestety nie udało mu się tego wykorzystać i ostatecznie oddał punkt Adrianowi, przekreślając tym samym szansę na kolejne wyjście z grupy. W pozostałych pojedynkach Karolina pokonała Cieślińskiego, co zagwarantowało jej kolejny raz wyjście z grupy i awans w klasyfikacji końcowej. W dwóch ostatnich Bazuń zagrał nieco lepiej niż we wcześniejszych i ograł 3:1 Cieślińskiego, a Chowański gładko ograł Lorek 3:0, dzięki czemu awansował z pierwszej pozycji co w debiucie można uznać za spory sukces.

1. Adrian Chowański 3 - 9:3
2. Karolina Lorek 2 - 8:5
3. Adam Bazuń 1 - 6:7
4. Kamil Cieśliński 0 - 1:9

W trzech ćwierćfinałowych pojedynkach rozgrywanych do 4 wygranych legów, aż w trzech meczach padł wynik 4:0. W takim stosunku swoje mecze wygrywali Norbert Kadłub z Karoliną Lorek, Tomasz Fryźlewicz z Łukaszem Milcem oraz Mirosław Gaczorek z Adrianem Chowańskim. W ostatnim meczu tej fazy Grzegorz Rams prowadził już 3:0 z Bogdanem Śmietaną, który mimo wszystko urwał jeszcze 2 legi i mecz zakończył się 4:2.

Tego dnia forma Mirosława Gaczorka była jak zwykle wysoka i w meczu półfinałowym ponownie ograł swojego rywala bez większych problemów 4:0, rzucając przy tym 2x180. Tym razem los ten spotkał Grzegorza Ramsa. W drugim półfinale wydawało się, patrząc na wyniki ćwierćfinałów, że obaj zawodnicy po gładkich zwycięstwach 4:0, stoczą wyrównany bój o finał. Niestety Fryźlewicz miał niewiele do powiedzenia w tym meczu. Norbert co rusz schodził do zamknięć z podejściami nawet na 14 lotkę. Mimo, że przycinało go nieco na doublach, to i tak bez problemu wygrał nie tracąc lega podobnie jak drugi półfinalista. Tym sposobem po raz drugi z rzędu finał w tej samej obsadzie Norbert Kadłub kontra Mirosław Gaczorek. Pewne było już przed meczem, że walka będzie emocjonująca. Po zwycięstwie Norberta z Mirkiem w grupie, po raz pierwszy Mirek nie był zdecydowanym faworytem.

Ciekawie było praktycznie od pierwszego lega. Schodzą w miarę równo, w trzeciej kolejce Norbert trafia 3 lotką w 60, ale wytrąca sobie przy tym dwie pozostałe lotki tkwiące w tym samym polu, tracąc 120 pkt w tarczy. Prawdopodobnie ta sytuacja nieco zdeprymowała Norberta i przegrywa pierwszego lega. W drugim rozpoczyna Norbert i jako pierwszy ma okazję zamykać lega. Ze 100 pkt trafia w 60, zamiast „topa” (2x20) trafia podwójną 5 i chybi na 15, Olo wykorzystuje błąd Norberta i podwyższa wynik na 2:0. W trzecim legu otwierał Gaczorek i tym razem to on pierwszy miał możliwość zamykania. Trafiał jednak tak, że pozostało mu 20, a Norbert mając 135 trafia 25,60 i myli się na środku. Dla Mirka 2x10 miało być tylko formalnością jednak 3-krotnie trafia w oponę, a ty razem Norbert wykorzystuje błąd przeciwnika, zmniejszając tym samym stratę do 1 lega. W czwartym legu ponownie Norbert górą i wyciąga wynik na 2:2. Od tego momentu wymiana ciosów. Kolejnego lega otwiera i zamyka jako pierwszy, ponownie wychodząc na prowadzenie Mirosław Gaczorek. W szóstym otwiera i zamyka Norbert i ponownie mamy remis.

Niestety przy stanie 3:3 kolejne dwa legi wygrywa Gaczorek i po raz trzeci wygrywa turniej w Nowy Targu. Po tym turnieju nastąpiły zmiany w czołówce. Po słabszym dniu na czwartą pozycję spada wicelider Adam Bazuń, a jego miejsce zajmuje rewelacyjnie grający tego dnia Norbert Kadłub. Z pierwszej piątki wypada również Zahora. Na miejsce 3 awansuje Rams, a ostatnie premiowane nagrodami miejsce aktualnie przypada Fryźlewiczowi. Największy awans tego dnia odnotował Łukasz Milc z 19 pozycji na 11 miejsce. Bardzo dobry występ zaliczył Chowański co być może wpłynie na lepszą frekwencje zawodników z Zakopanego w przyszłych turniejach.

Rzutem oka na generalny ranking cyklu widać jak wyrównane są rozgrywki, a biorąc pod uwagę, że na najbliższym, czwartym już turnieju z cyklu zabraknie lidera, każdy pod jego nieobecność ma większe szansę znacząco podbudować swój dorobek punktowy. Już teraz wszystkich na ten turniej zapraszamy.

Nowy Targ „Piwnica u Winiarskich” 7 czerwca, godz.16.00 (zapisy do 15.45).

Pełny ranking oraz więcej informacji o darterskich wydarzeniach na Podhalu, można znaleźć na profilu podhalańskich darterów na www.facebook.com/dartpodhale.

źródło: dartpodhale@gmail.com
Reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas