Alert
- Po pierwszym meczu wydawało się, że kandydat do mistrzostwa jest tylko jeden, drużyna z Szaflar – mówi organizator, Józef Dyda. – Świetnie się prezentująca, grająca chłopięcy futbol, oparty na dobrej technice i organizacji gry. Niestety sprawdziło się powiedzenie, że kobieta zmienną jest. W kolejnym meczu szaflarzanki zawiodły. Odnosiło się wrażenie, że na parkiet wybiegła całkiem inna drużyna niż ta, która w inauguracyjnym występie ograła Spytkowice. Sromowce Wyżne zagrały prostą piłkę, skupiły się na defensywie, z jedną zawodniczką na desancie. To ona rozstrzygnęła losy spotkania. Z dziesięciu okazji wykorzystała dwie i to wystarczyło, by ograć ekipę z Szaflar. Ciekawy turniej, bo w każdym meczu można było się spodziewać różnego wyniku. Jak to u kobiet świetne momenty przeplatały się kiepskimi. Harkabuz był objawieniem turnieju. Bardzo ambitna ekipa, walcząca z determinacją o każdy skrawek boiska. Drugie miejsce jest sporą niespodzianką. MVP turnieju została Aleksandra Pawlikowska (Szaflary), zawodniczka obdarzona strzałem z obu nóg, z świetnym dryblingiem.
Szaflary – Spytkowice I 4:0
Harkabuz – Grywałd 1:0
Sromowce Wyżne – Szaflary 2:0
Grywałd – Spytkowice I 2:1
Sromowce Wyżne – Harkabuz 1:1
Szaflary – Grywałd 2;1
Harkabuz – Spytkowice I 3:2
Sromowce Wyżne – Grywałd 3:0
Harkabuz – Szaflary 2:2
Sromowce Wyżne – Spytkowice 5:0
Stefan Leśniowski
Zobacz więcej na 
+48 796 024 024
