To znakomita, plenerowa okazja, żeby świeżo upieczeni kadeci poczuli przedsmak przygody z mundurem i by szkolna społeczność poznała się, polubiła, wspólnie przeżyła czas wysiłku i odpoczynku.
Ci, którzy taki „survival” na dobry początek odbyli już w poprzednich latach, czyli kadeci z II i III klas, mogli teraz kadetów pierwszorocznych wprowadzać w tajniki obozowego życia, ale i radzić, jak młodsi koledzy powinni dbać o prezencję, nosząc już mundur.
Program czterodniowego pobytu wypełniały jednak przede wszystkim zawody, m.in. bieg przełajowy, morderczy „bieg rzeźnika”, strzelanie z broni pneumatycznej i wielobój sportowo-obronny, złożony z biegu przełajowego, czołgania się na odcinku 20 metrów, pokonywania toru przeszkód (drabinki, drążka i liny), rzutu granatem, przenoszenia ciężkiej skrzyni z amunicją na odległość 40 metrów oraz strzelania na celność z wiatrówki. Wszystkie te zadania kadeci wykonywali na czas.
Ale więcej, niż w normalnym trybie nauki, można też było poświęcić czasu na ćwiczenie elementów musztry, pod okiem żołnierzy z patronackiej jednostki – 5. Batalionu Dowodzenia w Krakowie-Rząsce. Żołnierze ćwiczyli też z uczestnikami obozu sztukę maskowania się przed nieprzyjacielem. Nie brakło w programie nocnego marszu po lesie na 10-kilometrowej trasie z różnymi jego niebezpieczeństwami. Sporo wiedzy o pracy policji wodnej i zasadach bezpieczeństwa na wodzie przyniosła kadetom wizyta na posterunku policji wodnej w Niedzicy, z atrakcyjną przejażdżką łodzią motorową.
Obóz miał i swoją część teoretyczną, a te zajęcia prowadził płk dr hab. Waldemar Kawka z patronackiej dla „Venuleta” Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie. Ciepłe wieczory umilały natomiast ogniska ze śpiewem przy dźwiękach gitary.
Przedstawicielom jednostek patronackich w dniu zakończenia integracyjnego „survivalu” dziękował dyrektor Szkoły, Władysław Hnatik, on też, z komendantem obozu ppłk Wiesławem Patlewiczem, wręczał zwycięzcom zawodów dyplomy, dołączając bony do zrealizowania w Empik-u.
W obozie wzięło udział 55 kadetów wraz z opiekunami, a zaczynał się on i kończył uroczyście: wprowadzeniem sztandaru Szkoły i proporca 5. Batalionu, podniesieniem flagi na maszt, hymnem państwowym. Defilada na zakończenie wyglądała bardzo efektownie.
Drobne kontuzje zagoją się szybko, a do czterech intensywnych dni w Niedzicy kadeci będą teraz mogli wracać wspomnieniami, jak do fajnej przygody w swoim mundurowym życiu.
źródło: szkoła
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas