- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Przystań flisacka w Szczawnicy zostanie przebudowana i rozbudowana o część do obsługi kajaków.
Po wczorajszych, nieprzerwanych opadach deszczu, podniósł się poziom wody w rzekach i potokach naszego regionu.
"No i doszło do wypadku. Przeładowana słowacka łódź utknęła na kamieniu. Turyści musieli opuścić pokład" - komentują flisacy na portalu społecznościowym.
Wypełnione do granic możliwości tratwy na Dunajcu i turyści stłoczeni bez maseczek. Słowaccy flisacy inaczej patrzą na kwestie bezpieczeństwa niż polscy.
Dzisiaj ruszył ponownie Spływ Przełomem Dunajca. Po kilkudniowej przerwie poziom wody obniżył się na tyle, że pienińscy flisacy ponownie wypłynęli na Dunajec. Niestety pogoda nie jest też dzisiaj zbyt łaskawa - w całym rejonie pada przelotnie deszcz. W Szczawnicy przeszła burza z gradem.
Intensywne opady deszczu i wysoki stan Dunajca wymusił na pienińskich flisakach przerwę w spływie. Tratwy Przełomem Dunajca nie pływają od minionej niedzieli. I tak będzie co najmniej do środy. Trwa zrzut wody z zapory w Niedzicy. Rezerwy jest jednak jeszcze bardzo dużo.
1 czerwca miał być pierwszym dniem zniesienia sanitarnego reżimu związanego również z liczbą osób korzystających ze Spływu Dunajcem. Dzisiaj jednak tratwy nie popłynęły w ogóle z powodu wysokiego stanu Dunajca.
"Byliśmy z rodziną na spływie Dunajcem. Przed wyjazdem zorientowaliśmy się, że trzeba mieć maski i może być nas tylko 6 na łodzi. Wszystko ładnie, my w maskach, flisacy w maskach, nas 5 na łodzi, a na przewozie na Sokolicę tłum na łodzi i każdy bez maski" - napisał w liście do redakcji oburzony czytelnik.
Niewielu chętnych czekało dziś na spływ przełomem Dunajca. Pierwszy dzień tegorocznego sezonu największej pienińskiej atrakcji pokrzyżował nie tylko koronawirus, ale także pogoda. Od rana padało, choć z przerwami.
Z powodu epidemii koronawirusa największa atrakcja pienińskiego regionu, jaką jest niewątpliwie spływ przełomem Dunajca, rusza z miesięcznym opóźnieniem - od najbliższego piątku, czyli 1 maja.