52 %
0 %
26 %
Nowy Targ
Zakopane
Rabka-Zdrój
Wraz z zakończeniem tegorocznego wypasu, bacowie i hodowcy owiec kończą podpisywać porozumienia z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska ws. wypłat odszkodowań wyrządzonych w ich stadach przez chronione drapieżniki.
"Przy okazji trafiłem na lipnicki redyk, chyba już ostatni tej jesieni" - pisze nasz Czytelnik.
25 października o godz. 11.00 w Sanktuarium Maryjnym w Ludźmierzu odbędzie się doroczne Jesienne Święto Bacowskie.
Z okolic Sękowej do Nowego Targu idzie redyk. W niedzielę baca Józef Klimowski, który prowadzi ok. 1200 owiec, przejdzie przez Nowy Targ.
Tegoroczny wypas na halach zakończył uroczyście wraz z góralską kapelą szczawnicki baca Andrzej Majerski. Od lat wypasa on na halach w Jaworkach. Towarzyszyli mu inni bacowie, juhasi i owczarze.
Z końcem września i świętem św. Michała bacowie zeszli z owcami z hal. Ten sezon mogą uznać za udany.
Walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze związku odbyło się w siedzibie Powiatowego Centrum Kultury w Nowym Targu.
Po zamieszaniu z prawdopodobnym odejściem z funkcji ministra rolnictwa Krzysztofa Ardanowskiego, podhalańscy hodowcy owiec zamarli ze strachu. Obawiali się, że obiecane przez ministra pieniądze w ramach tarczy antykryzysowej nie zostaną im przyznane.
Hodowcy owiec z Podhala mogą starać się o wsparcie finansowe w ramach tarczy antykryzysowej.
Zakończyła się sprawa 180 sztuk owiec z Krościenka, które według interweniujących w Urzędzie Gminy w Krościenku sąsiadów i działaczy ruchu oazowego Światło Życie, były zaniedbane, niedożywione i przetrzymywane w katastrofalnych warunkach.
+48 796 024 024
redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Alert