22 %
18 %
12 %
Nowy Targ
Zakopane
Rabka-Zdrój
W Bukowinie Tatrzańskiej doszło do nieszczęśliwego wypadku. Zginął 49-letni mężczyzna, który spadł z wysokości trzeciego piętra (około 9 metrów) na ziemię. Nie przeżył upadku. Do zdarzenia doszło, gdy wykonywał w domu prace remontowe.
Policjanci z Rabki-Zdroju zatrzymali 24-letniego mężczyznę za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Łącznie zabezpieczono 720 gramów mefedronu i ponad 40 gramów marihuany.
Rodzice 1,5-rocznego chłopca, który w sobotę utopił się w Zubrzycy Górnej, zostali zatrzymani przez policję na 48 godzin. Po postawieniu im zarzutów, decyzją Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu zostali zwolnieni do domu. - Nie było potrzeby stosowania aresztu - mówi prokurator rejonowy Krzysztof Bryniarski.
Utonięcie było przyczyną śmierci 1,5-rocznego chłopca w sobotę w Zubrzycy Górnej, podała Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu po otrzymaniu informacji z sekcji zwłok przeprowadzonej w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Obecnie w nowotarskiej prokuraturze trwa przesłuchanie rodziców dziecka.
Potwierdziły się informacje o tragicznym finale wczorajszych poszukiwań małego dziecka, które w trakcie burzy samo wyszło z domu.
- Przyczyną zgonu pacjentki był wstrząs septyczny, skrajny przypadek zakażenia sepsą. Szok doprowadził do niewydolności krążeniowo-oddechowej, a w konsekwencji do zatrzymania się serca zmarłej - powiedział w rozmowie z Podhale24.pl prokurator Leszek Karp z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Sprawa trafiła na policję, a ta przekazała ją do prokuratury. Dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu Marek Wierzba wyraża ubolewanie, że taka sytuacja miała miejsce. - Robimy wszystko, żeby sprawę dogłębnie wyjaśnić - mówi.
Chodzi o wypadek, do którego doszło 1 kwietnia 2017 r., podczas VIII edycji Pucharu w narciarstwie wysokogórskim KW Zakopane - Budrem. Poważnemu wypadkowi uległ zawodnik, który w trakcie zjazdu z dużą prędkością - wpadł na skałę. Pękł mu kask, a on sam doznał groźnych urazów głowy i twarzy. Teraz sprawa dotyczy innych zawodników.
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt złożyło dzisiaj do prokuratury zawiadomienie o postrzeleniu bezdomnej suczki, która ze śrutem pod okiem trafiła pod opiekę Stowarzyszenia. Psa znaleziono w Szaflarach.
Jak informuje Prokurator Rejonowy Krzysztof Bryniarski, ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że do śmierci 18-latki z Ochotnicy Dolnej nie przyczyniły się osoby trzecie.
+48 796 024 024
redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Zamknij
Alert