- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
NOWY TARG. Przy ul. Składowej, na terenie nadleśnictwa znaleziono ciało mężczyzny. Nie był to mieszkaniec naszego regionu. Na zwłoki natknęli się przechodnie.
Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR w Szczawnicy odnaleźli zwłoki mężczyzny w masywie leśnym u podnóża Młyńskiej Góry.
Około godz. 5 rano właściciel prywatnej posesji przy ulicy Jana Pawła II w Czarnym Dunajcu znalazł na swoim terenie ciało mężczyzny.
Nadal nie jest znana tożsamość mężczyzny, którego zwłoki, znajdujące się w dalekim stadium rozkładu, znaleziono w Falsztynie.
Prokuratura będzie badać sprawę makabrycznej pomyłki, do której doszło pod koniec marca. Rodzina zmarłego Józefa Dydziaka z Sieniawy powiadomiła śledczych o możliwości popełnienia przestępstwa zbezczeszczenia zwłok.
- Pracownicy budowy znaleźli na poddaszu ciało noworodka. Zwłoki były częściowo zmumifikowane - mówi st. asp. Krzysztof Waksmundzki, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
W kaplicy w Rabie Wyżnej chcieli w niedzielę podczas modlitwy pożegnać się z mamą i babcią. Gdy otwarto trumnę, zobaczyli sąsiada ubranego w kobiecy strój. W strój do ostatniej podróży ich krewnej. Szok nie minął do dziś.
W trakcie prowadzenia prac budowlanych przy ulicy Jagiellońskiej ekipa znalazła szczątki dziecka.
Straż Pienińskiego Parku Narodowego, podczas patrolu pod południowymi ścianami Sokolicy w jednym ze żlebów opadających w kierunku rzeki Dunajec natrafiła na ludzkie szczątki.
- Wczoraj wieczorem podczas czynności procesowych w bagażniku odholowanego w sylwestrową noc w Ludźmierzu samochodu osobowego marki Skoda ujawniono ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy - potwierdza asp. Dorota Garbacz z KPP w Nowym Targu