Jego unihokejowa drużyna dziewcząt – Worwa Szarotka - w weekend potykać się będzie z obrończyniami mistrzowskiego tytułu, zespołem Energa Olimpia Osowa Gdańsk. Szarotce w tym sezonie wybitnie się nie wiedzie. Skład w rozsypce, wyniki nie powalają na kolana. Dlatego…
- Jedziemy po naukę – twierdzi trener. – Mamy problemy ze zmontowaniem składu. Jak uczyć się, to od najlepszych. Gdańszczanki są najlepszą drużyną w kraju w przekroju ostatnich lat. Nie jesteśmy faworytem w tym dwumeczu, nie nastawiamy się na konkretny wynik, ale będziemy chcieli pokazać się z dobrej strony. Mecze z takim rywalem pomogą nam przygotować się do kolejnych spotkań. Dziewczyny mają okazję ogrywać się z najlepszymi. Takie mecze są bezcenne, zwłaszcza, że nie jest ich zbyt dużo.
Stefan Leśniowski