15.11.2014 | Czytano: 705

Problemy z aklimatyzacją

Polscy panczeniści w japońskim Obihiro rozpoczęli sezon Pucharu Świata. Różnica godzin między Warszawą a Obihiro wynosi osiem godzin i nasi reprezentanci mieli kłopoty z aklimatyzacją.

– Jeszcze się nie przestawiłem na tutejszy czas, ale na szczęście w trakcie biegu się przełamałem. Trener od początku uspokajał mnie, że mam dobrą jazdę po pięciu okrążeniach – powiedział Jan Szymański, po biegu na 5 km.

Wystartował o 5 rano polskiego czasu i okazał się najszybszy w grupie B, osiągając czas 6:29.51. Dało mu to dziewiąte miejsce wśród wszystkich startujących. – Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w następnych zawodach od początku atakować pierwszą dziesiątkę – mówi brązowy medalista olimpijski z Soczi w drużynie.

Na tym samym dystansie startował również Adrian Wielgat, który z czasem 6:45.81 sklasyfikowany został na dziesiątym miejscu w grupie B.

Na 3000 m startowała Luiza Złotkowska, która sklasyfikowana została na 15 miejscu, z czasem 4:15.84. Tuż za nią uplasowała się Katarzyna Woźniak (4:17.17). W grupie B czas 4:20.99 dał Aleksandrze Goss dwunaste miejsce. Na 17 pozycji sklasyfikowana została Urszula Włodarczyk (4:25.69), a „oczko” niżej Angelika Fudalej (4:26.17).

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama