W pierwszej tercji gospodarze imprezy tylko raz zmusili golkipera unitów do kapitulacji. W drugiej tercji już dwa razy i ten wynik dawał im awans i pierwsze miejsce w grupie. Brynkus wykorzystał, iż bramkarz był zasłonięty i spod bandy go pokonał pakując „gumę” w krótki róg. Chwilę później golkiper z Oświęcimia sam sobie sprokurował gola. Łapał krążek, który szybował nad bramką, zbił go w pole bramkowe, a Kamiński wepchnął go za linię bramkową.
Z Unii uszło powietrze i w trzeciej odsłonie nowotarżanie ją dobili. Piękne podanie zza bramki i najeżdżający Kamieniecki nie dał szans bramkarzowi. Chwilę później bomba Szewczyka z niebieskiej linii wylądowała pod poprzeczką. Wynik ustalił Brynkus .
MMKS Podhale Nowy Targ – Unia Oświęcim 6:0 (1:0, 2:0, 3:0)
Bramki dla Podhala: Brynkus 2, Kurowski, Kamiński, Kamieniecki, Szewczyk.
MMKS Podhale: Bizub (40:00 Neuwelt), Szewczyk – Gruchacz, Kamieniecki – Zamarlik, Wójtowicz – Kwiatkowski; Kamiński – Kurowski – Chowaniec, Brynkus – Faltyn – Worwa, Dudzic – Żółtek – Truty oraz Sulka i Wsół. Trener Marek Rączka.
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian