Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Wynik spotkania otwarł Wolański w 23 minucie. Piłka po koźle wpadła do bramki. Potem do głosu doszli goście, którzy w przed przerwą doprowadzili do wyrównania, a zaraz po niej objęli prowadzenie. Pierwsza strata gola, to efekt odbicia się futbolówki na kępce murawy, czym całkowicie zmyliła Królczyka. Druga strata gola była po indywidualnej akcji.
Odpowiedź Porońca była niemal natychmiastowa. Madejski przejął piłkę przy linii bocznej, przedostał się w pole karne i dośrodkowaniem uruchomił Żurawskiego, a posłał ją do siatki technicznym uderzeniem.
W 63 minucie błysnął Żurawski. Madejski zagrał krzyżowo do Leszczaka, ten zgrał z pierwszej na 16 metr do Żurawskiego, który wpakował piłkę do siatki. Przeciwnik nie kapitulował i po strzale w okienko doprowadził do wyrównania.
Poroniec Poronin - LKS Czaniec 3:3 (1:1)
Bramki: Żurawski 52, 63, Wolański 23, - Fabisiak 35, 49, Kozioł 67.
Poroniec: Królczyk - Gryźlak, Pluta, Malinowski, Lubiński - Bartos, Łyduch, Madejski, Wolański, Leszczak, Żurawski. oraz Dudzik, Stopka, Gadzina, Senderski, Kępa, Słupski.
Stefan Leśniowski
