Występ Grzegorza jest sporą niespodzianką, dodajmy miłą. Polak spudłował tylko raz, podczas strzelania w postawie stojąc. Jak się później okazała jedna karna runda kosztowała go miejsce na podium. Guzikowi zabrakło osiem sekund do brązowego medalu. Drugi z naszych reprezentantów, Łukasz Szczurek, już podczas pierwszej wizyty spudłował trzykrotnie. W stójce był bezbłędny, ale słaba dyspozycja biegowa nie pozwoliła zająć miejsca wyższego nie 38.
Stefan Leśniowski