W Poroninie pełne zaskoczenie. - W czwartek nic nie mówił, że nosi się z zamiarem rezygnacji z pracy u nas – powiedział szef Porońca.
Cecherz nie wytrzymał roku w Poronienie. Przypomnijmy, iż rolę trenera tego klubu objął w kwietniu zastępując Macina Manelskiego. Trzeba też przyznać, iż Cecherz odmienił oblicze ekipy z Poroninia. Tak, że o mały włos, a dostałaby się do barażu o drugą ligę. Być może ostatnie zawirowania w klubie sprawiły, iż Cecherz podjął taką decyzję. Wcześniej kojarzony był z Widzewem Łódź. Dzisiejszy ranny trening Porońca poprowadził Bartłomiej Piszczek.
Stefan Leśniowski