15.11.2015 | Czytano: 1069

III liga: Na wysłane życzenie

AKTUALIZACJA (relacja): - Mimo naprawdę dobrej, a momentami bardzo dobrej gry nie potrafiliśmy uniknąć indywidualnych błędów i to one są główną przyczyną naszej porażki – powiedział trener Porońca, Tomasz Rogala.

 

Walcząca o utrzymanie się w III lidze drużyna Porońca Poronin przegrała na swoim boisku ze Spartakusem Daleszyce 1:2. Przed tygodniem poronianie pewnie pokonali Spartę Daleszyce 4:0 tym razem nie udało się im pokonać Spartakusa. Na tę porażkę poronianie absolutnie nie zasłużyli.

Przez dwadzieścia początkowych minut meczu na boisku nic szczególnego się nie działo, jeżeli nie liczyć błędu Koguta po którym goście mieli niezłą okazję na otwarcie wyniku, ale wywalczyli tylko dwa rzuty rożne, po których też nic nie wskórali. Po tym okresie gry zaczynała zarysowywać się przewaga Porońca. W 26 minucie po bardzo składnej akcji poronian przed bramkę dośrodkowywał Kogut ale zamykający akcję Gadzina nie sięgnął piłki. Za chwilę znowu bardzo dobra akcja Porońca składająca się z kilku szybkich podań i do pozycji strzeleckiej doszedł Kogut niestety nieco chybił. W 36 minucie kolejna dobra akcja gospodarzy w której w finalnym stadium strzelał Łyduch, ale po jego uderzeniu piłka nieznacznie przeszła obok dalszego słupka. Ten sam zawodnik w 40 minucie nie skierował piki do siatki z bardzo bliskiej odległości bo jego strzał w ostatnim momencie zablokowali wspólnie obrońca i bramkarz Spartakusa. Pierwsza połowa dobiegała końca gdy do wysoko zagranej w pole karne gospodarzy piłki wystartował jeden z graczy Spartakusa i bramkarz gospodarzy. Napastnik Spartakusa wpadł w bramkarza i powalił go na ziemię, ale sędzia nie zareagował a ponieważ piłka wyszła za boisko arbiter przyznał gościom rzut rożny. To była skandaliczna decyzja bo faul na Zającu był ewidentny. Niestety właśnie po zagraniu z tego kornera goście zdobyli gola dającego im prowadzenie. Po zmianie stron gospodarze natychmiast ruszyli do odrabiana straty. Najczęściej jednak w ich zagraniach brakowało precyzji albo szczęścia. W 62 minucie Gołąbek w swoim polu karnym sfaulował Gadzinę i sędzia trochę z opóźnieniem wskazał na punkt karny. Do wykonania „jedenastki” podszedł poszkodowany i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce gości. Grający z wielką determinacja gospodarze dążyli do rozstrzygnięcia spotkania na swoją korzyść, ale sytuacji stuprocentowej sobie nie wypracowali. Nie przynosiły rezultatu też strzały z dystansu bo były albo niecelne albo świetnie interweniował bramkarz Spartakusa między innymi kapitanie obronił strzał Madejskiego. Ciągłe ataki Porońca stwarzały szanse drużynie przyjezdnej na wyprowadzanie kontr. Po jednej z nich ratujący sytuację faulem Gryźlak zobaczył drugą żółta kartkę i musiał opuścić boisko. W 90 minucie kolejna kontra gości przyniosła im bramkę. Piłkę na 30 metrze otrzymał Ostrowski podciągnął pod pole karne i przy biernej postawie obrońców Porońca uderzył na bramkę. Futbolówka wpadła do siatki w długi róg bramki. Doprawdy to była zupełnie niepotrzebna stracona bramką przez Poroniec.

- Wygrana w tym meczu dawała nam nadzieję, na zbliżenie się do grupy zespołów mających szanse na pozostanie w tej klasie rozgrywkowej. Zagraliśmy z determinacją jednak nieskutecznie. Trudno odmówić zawodnikom zaangażowania i chęci wywalczenia kompletu punktów bo tylko zwycięstwo dawałby nam satysfakcję. Niestety nie tylko nie zdobyliśmy zwycięskiej bramki, ale straciliśmy gola po własnym błędzie. Nasza sytuacja wobec reorganizacji rozgrywek jest bardzo trudna ale do końca pozostało jeszcze 17 spotkań i będziemy walczyć - powiedział po meczu trener Porońca Tomasz Rogala.

 

Poroniec Poronin – Spartakus Daleszyce 1:2 (0:1)
0:1 Skrzypek 44 głową po rzucie rożnym
1:1 Gadzina 65 karny
1:2 Ostrowski 90+1
Poroniec: Zając – Kępa, Pluta, Piszczek, Kogut, Gryźlak, Wolański, Nowak, Majdejski, Łyduch, Gadzina.
Spartaktus: Kołochanski– Bętkowski, Gołąbek, Gębura, Kaczmarek, Ostrowski, Skrzypek, Kaleta, Blicharski (63 Wołowiec), Kabaniuk (63 Gil), Maciejski (72 Olearczyk).

Tekst Ryb
 

Komentarze







Tabela - Klasa okręgowa

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Jordan Jordanów 7 18
2. Zawrat Bukowina Tatrzańska 7 16
3. AKS Ujanowice 8 16
4. Lubań Tylmanowa 7 13
5. Wiatr Ludźmierz 8 13
6. Orkan Raba Wyżna 8 13
7. Turbacz Mszana Dolna 8 13
8. Babia Góra Lipnica Wielka 8 12
9. Huragan Waksmund 7 11
10. LKS Jodłownik 7 9
11. Krokus Przyszowa 7 9
12. Płomień Limanowa 7 5
13. Gorce Kamienica 8 1
14. Słomka Siekierczyna 7 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama