Michał Mroziński (G1 Rabka) i Artur Jagła (G Św. Rodziny Rabka) byli zdecydowanymi faworytami szachowej Gimnazjady i nie zawiedli. Chociaż sędzia uważał, że byli zawodnicy, którzy mogli sprawić im psikusa.
– Było kilku zawodników, którzy bardzo długo grają w szachy, zaczynali w zerówce. Mimo, iż nie posiadają wysokich kategorii, trzecią i czwartą, to byli w stanie sprawić niespodziankę. Wszystko w ich wydaniu mogło się zdarzyć. O pierwszych sześciu miejscach decydował łut szczęścia. Poziom wyrównany i odrobina nieuwagi mogła słono kosztować. Tym bardziej, iż były to szybkie szachy, gdzie element czasu i losowości był spory – twierdzi Paweł Mroziński.
Całe podium dla szachistów z Rabki. Podium uzupełnił Tomasz Rapacz z Gimnazjum nr 1.
Tylko osiem dziewcząt przystąpiło. Wygrała Natalia Bąk z Krościenka przed koleżanką szkolną Julią Musiał oraz Agatą Bułą z Klikuszowej.
– Za rok lub dwa, gdy przyjdą z podstawówek liczba uczestniczek się zwiększy – przekonuje Paweł Mroziński. - Nie było więc zawodniczek doświadczonych. Jedynie Paulina Truty z Klikuszowej, posiada czwartą kategorię. Od roku gra w szachy, stara się startować w zawodach, ale nie prezentuje jeszcze poziomu ligowego. Jest w pierwszej klasie i mamy nadzieję, że za dwa lata będzie znacznie lepiej grała i zostanie prawdziwą mistrzynią powiatu.
W klasyfikacji ogólnej szkół zwyciężyło Gimnazjum z Krościenka przed Klikuszową i Św. Rodziną z Rabki Zdroju.
Stefan Leśniowski