Debiut zaliczył na zero. Rzadko się zdarza, by w takim meczu pokazać klasę. Popow ma jednak na koncie występy w młodzieżowej KHL i widać było, że doskonale zna swój fach. Łapał strzały z daleka, nie dał się pokonać z bliska, bo świetnie gra kijem. Słowacy nie potrafili pokonać go nawet w sytuacjach jeden na jeden. Za to podopieczni Andrieja Parfionowa z każdą minutą grali coraz pewniej i mądrze. Otwarli wynik spotkania wykorzystując podwójną przewagę. Kolejne trzy gole dorzucili dopiero w trzeciej tercji.
- Świetne spotkanie. Twardy hokej, w którym kości i bandy trzeszczały – komentuje Stanisław Pala. - Naszym rywalem był zespół doświadczony, z kilkoma starszymi zawodnikami, ale tym razem młodość triumfowała. Nasi zawodnicy byli bardzo waleczni, bili się zaciekle o każdy krążek na całej szerokości i długości lodowiska. W drugiej i trzeciej tercji rozpracowali przeciwnika. Bardzo mądrze grali i to przyniosło efekt w postacie pewnej wygranej.
Diplomats Pressburg – PPWSZ Podhale Nowy Targ 0:4 (0:1, 0:0, 0:3)
0:1 Polinin – Svitac – Alimow (10:45 w podwójnej przewadze)
0:2 Kondraszow (47:05)
0:3 Siuty – Alimow (53:43)
0:4 Alimow – Svitac (56:25)
PPWSZ Podhale: Latiuk, Katin, Alimow, Svitac, Polinin – Panczakiewicz, Koczetkow, Kondraszow, Ugłow, Paramonow – Habura, Zamarlik, Zajcew, Kurbatow, Baszirow – Olchawski, Siuty, Maksimowicz. Trener Andriej Parfionow.
Stefan Leśniowski