Sparingi podhalańskich piłkarzy(+zdjęcia)

Lubań Maniowy – Limanovia 1:6 (1:3)
Bramka dla Lubania: Basisty.

Lubań: Arendarczyk – Migacz, D. Firek, Górecki, Czubiak – Balcer, Maciasz, Nowak, M. Firek – Borzęcki, Basisty oraz Ziemianek, Noworolnik, Karkula, Samek, Kasica.

Mecz zaczął się po myśli Lubania, który w 15 min objął prowadzenie po strzale Sławomira Basistego. Z każda kolejną minutą było już jednak tylko gorzej. W szeregach Lubania zaprezentowało się pięciu testowanych zawodników: Maciasz (zszedł z powodu kontuzji po 15 minutach), Balcer, Noworolnik, Samek oraz Borzęcki.

- Skompromitowaliśmy się. Wiadomo, że do wyników meczy sparingowych nie przywiązuje się wagi, ale kiedy przegrywa się w takim stylu to pozostaje duży niesmak. Przeszliśmy obok meczu. Wyglądaliśmy tak jakby ktoś za karę kazał nam rozegrać to spotkanie. Nic mnie może tłumaczyć takiej postawy. Nie widziałem u swoich zawodników ambicji, woli walki i chęci do gry w piłkę. Tyczy się to także zawodników testowanych, co jeszcze bardziej mnie zastanawia, bo przecież im chyba powinno najbardziej zależeć aby pokazać się z dobrej strony. Mam nadzieję, że to był pierwszy i ostatni taki nasz występ – mówił po spotkaniu trener Lubania, Łukasz Biernacki.

Lubań Maniowy – Polonia Poraj 1:2
Bramka dla Lubania: Basisty.

Lubań: Gołdyn – Migacz, Górecki, Czubiak, Palaczyk, Nowak, M. Firek, Karkula, Ziemianek, Noworolnik, Basisty, ponadto grali: Kasica, Kopytko, Balcer, Samek, Jazgar.

- W porównaniu z meczem z Limanovią było nieco lepiej, ale też nie ustrzegliśmy się błędów w defensywie. Zmarnowaliśmy też klika dobrych okazji do strzelenia goli, ale w tym okresie to nie jest tak niepokojące. Kolejny sparing zagramy w środę z Podhalem - powiedział trener Łukasz Biernacki.

Watra Białka Tatrzańska – Polonia Poraj 0:1 (0:0)
Watra: Majerczyk – Kostrzewa, Kosturko, Gąsiorek, Kowalczyk – Zagata, Petrus, Rabiański, Stopka – Lichacz, Korczak oraz Rychtarczyk, Kalita, Bochnak.

W składzie Watry pojawił się Sebastian Gąsiorek, ostatnio związany z NKP Podhalem Nowy Targ. Ponadto trener Mirosław Kalita przyglądał się dwójce młodych zawodników: Jakubowi Korczakowi oraz Damianowi Rychtarczykowi. Wystąpił również Przemysław Zagata, który wciąż nie podjął decyzji czy zostanie w zespole z Białki Tatrzańskiej.

- Do wyniku nie przywiązuje wagi, chociaż powinniśmy uniknąć porażki. Gola straciliśmy po prostym błędzie w defensywie. Co do nowych zawodników to już po pierwszym meczu widać, że jeżeli uda się nam dopiąć transfer Sebastiana Gąsiorka, to będzie on naszym dużym wzmocnieniem - komentował mecz trener Watry Mirosław Kalita

Watra Białka Tatrzańska – KS Tymbark 1:0 (0:0)
Bramka R. Mroszczak.

Watra: Bujak - Petrus, Testowany, Kostrzewa, Kowalczyk, R. Mroszczak, Testowany, Rabiański, Kalita, Zagata, Lichacz, Testowany.

- Tym razem zagraliśmy z zespołem z naszej ligi i wynik jest dla nas korzystny. Był to wyrównany mecz dwu równorzędnych zespołów. Szkoda tylko, że przez większą część spotkania graliśmy w dziesiątkę po kontuzjach testowanych zawodników. Z naszego ubiegłorocznego składu zabrakło Krystiana Dudka, który prawdopodobnie zasili Huragan Waksmund, z kolei Rafał Kuchta na razie przebywa u rodziny w USA. Rafał Kostrzewa wznowił treningi. Kolejny sparing zagramy dopiero za dwa tygodnie tuż przed rozgrywkami a naszym rywalem będzie Kmita Zabierzów - powiedział szkoleniowiec Watry.

KS Zakopane – LKS Rajsko Oświęcim 1:0 (1:0)
Bramka: Ogiela.

Zakopane: Dziedzic – Bobak, Floryn, Szajna, Stopka, Drabik, Sawina, Nowobilski, S. Staszel, Gubała, Ogiela, ponadto grali: Mikoś, Kasperczyk, Pawlikowski, K. Bartos, W. Staszel, Murzyn.

Bramkę zakopiańczycy zdobyli po akcji Adama Gubały, który odebrał piłkę stoperowi Rajska przed ich polem karnym, po czym zagra do Grzegorza Ogieli a junior KS Zakopane wpakował piłkę do pustej już bramki.

- Naszym celem na to spotkanie była umiejętna gra pressingiem i prawidłowe przesuwanie się w stosunku do ataków rywali. I te założenia zawodnicy realizowali bardzo poprawnie. W kolejnych treningach skoncentrujemy się na innych zadaniach taktycznych. Oczywiście było też sporo mankamentów bo kilka razy daliśmy naszym dzisiejszym rywalom kilka prezentów. Mam nadzieję, że te mankamenty w dalszych przygotowaniach wyeliminujemy. Atmosfera pracy na zajęciach jest bardzo dobra, co nawet mnie gracza drużyn zawodowych pozytywnie zaskakuje. Po tym okresie przygotowań uważam, że kwestie kadrowe mamy poukładane. Dołączą do nas były zawodnik Korony Kielce, Floty Świnoujście i Stali Mielec Szajana, który po okresie perypetii zdrowotnych wrócił do uprawiania piłki nożnej. Aktualnie mieszka i pracuje w Zakopanem. ponadto pozyskaliśmy, Jana Stopkę, Adama Bobaka, Stanisława Staszela z Porońca Poronin. Zasilili naszą drużynę wychowankowie klubu ci już grający i ci aspirujący do gry w pierwszym zespole. Z graczy byłej IV ligowej drużyny zabrakło tylko Fabiana Leniewicza i Roberta Frasunka, którzy nie podjęli treningów i Andrzeja Króla, któremu urodziła się córeczka i z tej racji z tego spotkania dostał zwolnienie. Tą drogą naszemu skrzydłowemu składamy serdeczne gratulacje z racji szczęśliwego ojcostwa - podsumował pierwszy okres przygotowawczy nowy trener KS Zakopane Dawid Bartos

Jarmuta Szczawnica – Zyndram Łącko 1:2 (1:2)
Bramka dla Jarmuty M. Pietrzak.

Jarmuta: Borzęcki – Ł. Wiwrcioch, Diop, Noworolnik, Piszczek, Salamon, M. Pietrzak, Mlak, Kuziel, Talarczyk, Urban, ponadto grali: Mrówka, J. Pietrzak.

- Popełniliśmy w tym meczu stanowczo za dużo błędów w grze obronnej. To nasz mankament, którego od dłuższego czasu nie potrafimy się ustrzec. Bramkę zdobył mój brat Marcin, który po dośrodkowaniu z Kuziela z rzutu wolnego uprzedził obrońcę na bliższym słupku i wpakował piłkę do siatki. Ten mecz zagraliśmy u siebie w Szczawnicy - ocenił spotkanie grający trener Jarmuty Jacek Pietrzak.

Sokół Stary Sącz – Jarmuta Kolex Szczawnica 1:6 (1:2)
Bramki dla Jamuty: J. Pietrzak 4, Mrówka, Janic.

Jarmuta: Jasiurkowski – Słowik, Mlak, Diop, Piszczek, Salamon, Ciesielka, M. Pietrzak, J. Pietrzak, Kozielec, Talarczyk.

- Mecz bez historii. Nasi rywale nie przeciwstawili się nam i stąd taka masa bramek a mogło być ich dwa razy więcej. Oczywiście nie wyciągamy z tego spotkania jakichś super optymistycznych wniosków. Każda wygrana cieszy, ale sparingi żądzą się swoimi prawami. Kolejne dwa zagramy w przyszłym tygodniu z Popradem Rytro i Wierchami Rabka. Myślę, że to ukształtuje naszą drużynę na kolejny sezon w V lidze. Cieszą nas wzmocnienia a są nimi: Michał Noworolnik, Marcin Talarczyk i Kamil Kuziel z Lubania Tylamnowa i Dawid Piszczek z Watry Biała Tatrzańska tym bardziej, że są to młodzi perspektywiczni gracze - powiedział grający trener Jarmuty Jacek Pietrzak.

Babia Góra Lipnica Wielka – LKS Szaflary 1:5
Bramki dla Szaflar: Gogolak 2, Jarząbek, Stanczak, F. Kamiński.

Szaflary: Zuk – Mularek, Rusnak, Jarząbek, Stanczak – Gogolak, F. Kamiński, Bierówka, P. Kamiński – Baboń, Dudzik oraz testowany, Szczerba, Kowalczuk, Joniak.

Biali Biały Dunajec – LKS Szaflary 1:7
Bramki dla Szaflar: Gogolak 2, Stanczak 2, F. Kamiński, Jarząbek, Mrowca.

Szaflary: Kowalczuk – Mrowca, Baboń, Rusnak, Szczerba – F. Kamiński, P. Kamiński, Jarząbek – Gogolak, Stanczak, Gałdyn oraz Zuk, Kwak, testowany 1, testowany 2.

Jedyną nową twarzą w drużynie z Szaflar jest Bartłomiej Kowalczuk. Grający na pozycji bramkarza wychowanek Podhala Nowy Targ rundę jesienną spędził w B klasowym Dunajcu Ostrowsko. Ponadto trener Tomasz Ligodziński przyglądał się grupie młodych wychowanków klubu.

- Dzięki tym spotkaniom miałem możliwość przeglądnięcia całej kadry. Z dobrej strony pokazał się testowany bramkarz który mam nadzieje że z nami zostanie. Szukamy jeszcze wzmocnień na innych pozycjach. Nie możemy się doczekać gry na nowym boisku, które pod kierownictwem pana Stanisława Babonia nabiera blasku. Mam też zapewnienie od zarządu że do tygodnia będą nowe lampy na obiekcie które są potrzebne żebyśmy mogli wszyscy razem trenować. Niektórzy pracują do 20 i najlepszą godzina do treningu jest 20:30 – podkreśla Szymon Ligudziński.

Skalni Zaskale – Orkan Raba Wyżna 1:3
Bramki dla Orkana Filipek 2, Borzęcki.

Orkan: M. Szklarz – Świder, Teper, Ł. Kasiniak, Pluta, Gromczak, Borzęcki, Filipek,K. Bochnak, D. Możdżeń, Sz. Możdżeń.

Orkan Raba Wyżna – Delta Pieniążkowice 4:2
Bramki dla Orkana: Filipek, K. Traczyk, M. Czyszczoń, Borzęcki.

Orkan: M. Szklarz – Sz. Możdżeń, P. Kasiniak, Pluta, W. Traczyk, Teper, Ł. Kasiniak, M. Czyszczoń, Borzęcki, K. Traczyk, Filipek.

Orkan Raba Wyżna ubiegłoroczny beniaminek V ligi w tym roku obchodzi 70 lecie swojego istnienia. Po bardzo udanym ubiegłorocznym sezonie w którym rabianie uplasowali się na czwartym miejscu rozegrali jedno ze spotkań ramach jubileuszu z Deltą Pieniążkowice. Wcześniej zagrali z czołowym zespołem podhalańskiej A klasy Skalnymi Zaskale. Oba mecze Orkan wygrał.

- Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęliśmy 7 lipca. Nasz sztab trenerski to aktualnie przebywający na urlopie Robert Możdżeń i ja Daniel Traczyk. Ten układ na razie się sprawdza i nie zamierzamy go zmieniać. W obu wygranych sparingach zaprezentowali się nasi juniorzy: Szymon i Dawid Możdżeniowie Wojciech i Kamil Traczykowie oraz Piotr Kasiniak. Z ubiegłorocznej ścisłej kadry poza Robertem Możdżeniem zabrakło jeszcze Patryka Skawskiego i Daniela Rapty, ale oni dołączą do zespołu już w najbliższym czasie. Planujemy jeszcze rozegrać sparingi z Orawą Jabłonka i Górkami Myślenice – mówi przedstawiciel klubu Orkan Raba Wyżna.

Orkan Szczyrzyc – Wierchy Rabka 5:1(2:0)
Bramka dla Wierchów Kamil Lupa

Wierchy: T.Potaczek (80 Testowany 1) – M.Zając, B.Traczyk, J.Kusiak, Z.Zawodniak (40 D.Jurzec), P.Świder (88 K.Zapała), A.Homoncik, D.Świder, K.Białoński, K.Lupa, P.Bania (46 M.Wójciak).

Babia Góra Lipnica Wielka - Orawa Jabłnka 4:4

Tekst Ryb
Zdjęcia Orkan – Wierchy: Tomasz Potaczek
Zdjęcia Babia Góra - Orawa: Andrzej Habina