80 minut bez różnicy(+zdjęcia)

Jego „kamanda” rozgrała dobre spotkanie w rezerwami Wisły Kraków. W krakowskim zespole byli gracze, którzy grali lub pretendują do występów w ekstraklasie. Przez 80 minut nie było tego widać na boisku. Nowotarżanie toczyli wyrównany pojedynek i mieli też swoje sytuacje. Nie wykorzystali, a cierpliwość wiślaków w końcówce, gdy trener Podhala puścił w bój młodzież, do tego na nie swoich pozycjach, przyniosła efekt w postaci dwóch goli.

- Chcieliśmy osiągnąć jak najlepszy wynik. Niewiele zabrakło – mówi trener NKP Podhale. - Chciałem, aby wszyscy zawodnicy zagrali, by młodzież zyskała troszkę doświadczenia. Nawet przez 30 minut grając przeciwko zawodnikom, którzy aspirują do gry w ekstraklasie. W końcówce nie wyglądało to najlepiej w organizacji gry w defensywie. Dlatego, że niektórzy zawodnicy grali na nowych pozycjach, Wisła cierpliwie rozgrywała swoje akcje. Długo utrzymywała się przy piłce. A my? Do 80 minuty nie było widać zbyt wielkiej różnicy. Stworzyliśmy trzy świetne, stuprocentowe sytuacje. Hałgas, Lichacz i Mroszczak przegrali pojedynki oko w oko z golkiperem spod Wawelu. Cóż nie udało się, ale jestem usatysfakcjonowany sparingiem. Był pożyteczny i owoce jego będą w lidze.

W wiślackim zespole mieliśmy podhalański akcent. W barwach tego klubu występuje Jakub Dziubas z Białki Tatrzańskiej, który nie tak dawno zdobył z wiślakami tytuł mistrza Polski juniorów.

NKP Podhale Nowy Targ – Wisła II Kraków 0:2 (0:0)
0:1 Gulczyński 80
0:2 Kujawa 88

NKP Podhale: Truty (G. Antolak, Kowalczuk) – Anioł, Bobek, Gąsiorek, Gogola, Lichacz, Janasik, Hałgas, Świerzbiński, Misiura, R. Antolak oraz K. Dudek, A. Dudek, Augustyn, Bobak, Stanczak, Hajnos, Mroszczak, Krzystyniak, D. Antolak.
Wisła II: M. Zając (46 Bies) – Szywacz, Czekaj, Bartosz, Bierzało, Witek, Wąsikowski, Lech, Guedes , Buras, T. Zając – Żemło, Kuczak, Marszalik, Wójcik, Gulczyński, Kujawa, Dziubas, Furtak, Handzlik, Janur.

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski i Krzysztof Garbacz