13.08.2014 | Czytano: 2247

Specjaliści od horrorów

Piłkarze NKP Podhale zaczynają się specjalizować w horrorach. Narażają swoich kibiców na ogromne stresy. Nie oszczędzają ich serc. Drugi mecz, drugi wygrany w dramatycznych okolicznościach.


Podhale prowadziło 2:0 do 39 minuty, by po godzinie przegrywać 2:3. Od 68 minuty grało z przewagą jednego gracza i potężnie nacierało na bramkę gospodarzy. Ataki zaowocowały zwycięstwem. Górale przychylili szalę zwycięstwa na swoją stronę w doliczonym czasie gry. Jokerem w tali Marka Żołędzia okazał się Krystian Dudek. Wszedł na boisko w 67 minucie.

- Chwała mu za to. Od tego mamy rezerwowych, by dać drużynie dobrą jakość i przesądzać o losach spotkania – powiedział trener NKP, Marek Żołądź, który po ostatnim gwizdku wziął prysznic, by… - Ochłonąć z emocji – powiedział. – Cały mecz to huśtawka nastrojów, tak jak nasza podróż z przygodami. Z powodu korków i różnych problemów dotarliśmy na miejsce zawodów 40 minut przed pierwszym gwizdkiem. Długo wchodziliśmy w mecz, bo nie mogliśmy w spokoju przygotować się do meczu.

Początek dla gospodarzy, którzy jakby lepiej się rozgrzali. Mieli dwa rzutu wolne, jeden perfekcyjnie wykonany. Podhale miało szczęście, że piłka nie wylądowała w siatce. W tej fazie meczu w zagraniach Podhala było sporo niedokładności. Albo piłka nie dochodziła do adresata i przejmował ją rywal, albo wychodziła na aut. Po 20 minutach gry akcje górali zaczęły się zazębiać. Rozciągali grę skrzydłami (umożliwiali to duże boisko). Gole nowotarżanie zdobyli po stałych fragmentach gry.

- Gospodarze byli lepsi w tej części meczu. To im należały się gole, ale nam sprzyjało szczęście – twierdzi Marek Żołądź.

Gospodarze jednak nie załamali się stratą dwóch goli i przed przerwą zdobyli kontaktowego gola. Trzeba bardzo uważać na starty futbolówki w strefie środkowej, bo szybki A. Nowak jest bardzo niebezpieczny.

Potwierdził swoją „drapieżność” po przerwie, zdobywając dwa gole i odwracając losy spotkania. Teraz to Podhale musiało się sprężyć i gonić wynik. Czy mu się uda? Jak zareagują na stratę trzech goli z rzędu? Od 68 minuty gospodarze podali im rękę, grali w dziesiątkę, bo drugą żółtą kartkę ujrzał A. Nowak. Najmocniejsze ogniwo miejscowych zostało wyeliminowane. Gospodarze grali bardzo ostro, bezpardonowo wchodząc w nowotarżan i tym wybijali ich z uderzenia. Ataki Podhalan przynoszą efekt w postaci „jedenastki”, a w doliczonym czasie gry zdobywają zwycięskiego gola!

- Wyszliśmy na drugą połowę z nastawieniem, że będziemy kontrolować przebieg wydarzeń na boisku – mówi Marek Żołądź. – Mecz jednak wymknął się spod naszej kontroli. Straciliśmy dwa gole i musieliśmy dążyć do odwrócenia losów spotkania. Pomogła nam w tym czerwona kartka najlepszego zawodnika gospodarzy. Wtedy nasza przewaga nie podlegała dyskusji. Cieszymy się, że w takich okolicznościach wywozimy trzy punkty.

Momenty były
2 – R. Antolak postanowił sprawdzić formę golkipera gospodarz, ale… ten nie musiał interweniować, piłka pofrunęła wysoko nad poprzeczką.
7 – gospodarze ostemplowali słupek po strzale A. Nowaka z wolnego (18 metr).
16 – strzał A. Nowaka minimalnie mija światło bramki.
22 – po wolnym z 30 metrów Gąsiorek przenosi piłkę nad bramką.
27 GOL! 0:1 – wolny dla Podhala 18 metrów od bramki, po faulu na Lichaczu. Hałgas uderzył z prawej nogi nad murem i piłka wpada w krótki róg, przy lewej ręce golkipera, który źle ustawił mur.
30 –świetna okazja gospodarzy na wyrównanie. Po błędzie Lichacza A. Nowak stanął oko w oko z G. Antolakiem i przegrał ten pojedynek.
31 GOL! 0:2 – nie dasz, dostaniesz. Ta piłkarska prawda sprawdziła się co do joty. Lichacz rehabilituje się za błąd i wyprowadza szybką kontrę. Przed polem karnym gospodarzy jest faulowany. Świerzbiński podaje z wolnego do Hałgasa, a ten mocnym strzałem z 18 metrów umieszcza futbolówkę w siatce.
39 GOL! 1:2 - strata piłki w środku pola przez Gogolę, kontra i… stało się. A. Nowak wyprzedził Janasika, zagrał w szesnastkę między dwóch obrońców do Małysiaka, który uderzył z pierwszego, łapiąc na wykroku bramkarza.
43 – Gogola huknął z dystansu i niewiele się pomylił; piłka minimalnie pofrunęła nad poprzeczką.
52 GOL! 2:2 – długi przerzut piłki. Minor wygrał pojedynek biegowy z Janasikiem i zagrał wzdłuż pola karnego. Lichacz nie pokrył A. Nowaka i ten sytuacji sam na sam nie zmarnował.
59 GOL! 3:2 – piłka została wyrzucona z autu w pole karne górali. Wychodziła na aut. Dwóch napastników asekurował Krzystyniak i… swój, swojego podciął. Sędzia uznał, iż Podhalanin faulował.
77 – Gogola trafia w poprzeczkę.
79 – Krzystyniak z 12 metrów przestrzelił w dogodnej sytuacji.
85 GOL! 3:3 – karny po faulu na Janasiku z tylu.
90+3 GOL! 3:4 – gospodarze wykonywali trzy rzuty różne pod rządu. Piłkę przechwycili goście i wyprowadzili kontrę. Gogola ograł dwóch rywali w obrębie pola karnego i zacentrował do K. Dudka, który mając na plecach obrońcę, zdołał głową umieścić futbolówkę w siatce.

Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska – NKP Podhale Nowy Targ 3:4 (1:2)
0:1 Hałgas 27 wolny
0:2 Hałgas (Świerzbiński) 31 wolny
1:2 Małysiak (A. Nowak) 39
2:2 A. Nowak (Minor) 52
3:2 A. Nowak 59 karny
3:3 Świerzbiński 85 karny
3:4 K. Dudek (Gogola) 90+3 głową
Sędziował Kozub z Brzeska.
Żółte kartki: Cielczyk, A. Nowak, Minor, Minorczyk, Kozicki, Piotrowicz - Hałgas.
Czerwona kartka: A. Nowak (68 minuta – dwie żółte).
Dąbrovia: M. Nowak – Klimaj, Wróbel, Cielczyk, Minor, Minorczyk (68 Białas), Krupa, Małysiak (80 Mikuła), A. Nowak, Kozicki, Aksamit (63 Piotrowicz; 90+2 Skowron).
NKP Podhale: G. Antolak – Janasik, Krzystyniak, Gąsiorek, Anioł, R. Antolak (67 K. Dudek), Hałgas, Gogola, Lichacz (66 Misiura), Świerzbiński, Mroszczak (81 Bobek).

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama