31.08.2014 | Czytano: 1809

IV liga: Derby dla Lubania

AKTUALIZACJA (relacja): Do poprzedniego tygodnia piłkarzom Watry szło w rozgrywkach jak z płatka. W mijającym tygodniu Watra najpierw przegrała zaległy mecz a dzisiaj poległa w derbowym spotkaniu z Lubaniem. Dziś również grała drużyna z Zakopanego, która wywalczyła jedynie jeden punkt.

Spotkanie dwu ostatnich w tabeli drużyn grupy wschodniej małopolskiej IV ligi było bardzo nerwowe. Oba właśnie ze względu na swoją sytuację w tabeli walczyły o całą pulę i każdy z piłkarzy widział, że jeden błąd może zadecydować o wyniku spotkania. Błędy popełniają piłkarze ale i sędziowie. I właśnie sędzia Damian Szczerba z Nowego Sącza wydał sporo kontrowersyjnych decyzji co podniosło jeszcze temperaturę pojedynku na boisku a także na trybunach.

Arbiter z Nowego Sącza otrzymał od piłkarzy obu drużyn a takżę od kibiców wiele cierpkich uwag. W pierwszej połowie lekką przewaga posiadali gospodarzy, ale zarówno oni jak i goście nie stwarzali groźnych sytuacji bramkowych. I tak też było w 14 minucie spotkania. Po serii niegroźnych odbić piłki głową przez zawodników obu drużyn w polu karnym gości, futbolówka wreszcie trafiła do Wesołowskiego, który sprytnie przelobował bramkarza z Nowej Jastrząbki. Kilka chwil później bliski zdobycia gola był Leniewicz, ale piłka po jego strzale zamiast do siatki spadła na siatkę tuż za poprzeczką. W 39 min przyjezdni mieli doskonałą okazję aby przed przerwą odrobić straty. Po błędzie sędziego i pewnym zagubieniu się obrońców KS Zakopane, piłka trafiła do nieobstawionego na 4 metrze Chrobaka, który jednak zwlekał ze strzałem i ostatecznie piłkarzom gospodarzy udało się bez szwanku wyjść z tej opresji.

Druga połowa była jeszcze bardziej nerwowa i chaotyczna w wykonaniu obu drużyn. Tyczy się to zwłaszcza zakopiańczyków, którzy mimo prowadzenia nie potrafili przejąć kontrolni nad tym meczem. Ułatwiłaby im to z pewnością druga bramka. Okazje mieli na nią m.in. Ustupski, który po indywidualnej dynamicznej akcji próbował przelobować wysuniętego bramkarza gości, ale ta sztuka mu się nie udała. Także szansę na zdobycie gola miał Wesołowski, który jednym zwodem uwolnił się od dwu obrońców i wpadł z piłką w pole karne. Niestety dla gospodarzy jego próba posłania piłki do siatki obok wychodzącego bramkarza też się nie powiodła. W końcówce spotkania inicjatywę przejęli goście i w 78 minucie doprowadzili do wyrównania. Po jednym z ataków gości piłka doszła do nieobstawionego na linii pola karnego Chrobaka. Napastnik gości po otrzymaniu piłki wpadł z nią w pole karne i uderzając piłkę z 10 metrów nie dał szans Paszudzie na skuteczną obroną. W doliczonym czasie gry bramkarz KS Zakopane uratował swojej drużynie jeden punkt bo, instynktownie obronił strzał głową z najbliższej odległości jednego z rywali.

Trener KS Zakopane Maciej Ejsmond – Naszym założeniem była spokojna i konsekwentna gra przez całe spotkanie i niestety tego nie udało się zrealizować. Oczywiście na taką postawę piłkarzy niebagatelny wpływ ma sytuacja w jakiej znalazł się zespół z początku rozgrywek. To był mój drugi i ostatni mecz jako trenera drużyny seniorów KS Zakopane. Moja decyzja podyktowana jest sprawami osobistymi. Oczywiście pozostaję pracownikiem klubu i nadal będę trenował drużynę juniorów.

KS Zakopane – Nowa Jastrząbka 1:1 (1:0)
1:0 Wesołowski 14,
1:1 Chrobak 78.

Sędziował: Damian Szczerba z Nowego Sącza.
Widzów: 200

KSZ: Paszuda – Floryn ŻK, Murzyn, Gubała ŻK, Sawina – Stasik ŻK, Leniewicz, Drabik, Ustupski ŻK (82 G. Grela) – Frasunek (58 Walczak Wójciak), Wesołowski.
Nowa Jastrząbka: Zaworski – Kozioł, Kowalik, A. Baruch, Janus – Mateusz Baruch, Minorczyk (80 Starzyk), Michał Baruch ŻK (83 Gawłowski), Gucwa ŻK – Płaczek, Chrobak.


Do poprzedniego tygodnia piłkarzom Watry Białka Tatrzańska szło w rozgrywkach IV ligi jak z płatka. Wygrywali albo remisowali wyjazdowe spotkania i plasowali się wysoko w tabeli. Tak było ale już tak nie jest. W mijającym tygodniu Watra najpierw przegrała zaległy mecz z GKS Drwinia 0:2 rozegrany na boisku COS w Zakopanem a dzisiaj poległa w derbowym spotkaniu z Lubaniem Maniowy 1:3.

Zupełnie inaczej do dzisiaj było z drużyną Lubania. Maniowianie niby grali dobrze, ale punktów nazbyt wiele nie uzbierali. Grzeszyli skutecznością co już irytowało trenera Łukasza Biernackiego. Tymczasem z lokalnym rywalem piłkarze Lubania zdobyli trzy gole i odnieśli absolutnie zasłużone zwycięstwo. Już w 5 minucie Golonka dopadł do bezpańskiej piłki tuż za polem karnym ale jego strzał przeszedł obok słupka. W 13 minucie z kolei strzał Grybosia tym razem już z pola karnego obronił Świerad. W 26 minucie Ciesielka zagrał na prawe skrzydło do Karkuli, ten na szybkości wpadł pole karne i oddał strzał z ostrego kąta który na rzut rożny wybił bramkarz. Minutę później Karkula dośrodkował z narożnika szesnastki do ustawionego tyłem do bramki Ciesielki a ten mimo wszystko umieścił piłkę w siatce. Druga połowa rozpoczęła się od niecelnego strzału S. Kurnyty z przewrotki. W 52 minucie po dośrodkowaniu Kuchty z prawej strony boiska celnie do siatki piłkę najbliższej odległości skierował Gryboś. W 55 minucie gospodarze odzyskali prowadzenie. Mocne dośrodkowanie Karkuli próbował wybić Łajek ale nieczysto trafił w piłkę i ta wpadła do jego bramki. W 70 minucie wszędobylski Karkula kolejny raz urwał się obrońcy i zagrał na dalszy słupek do K. Kurnyty, który w tej sytuacji dostawiając nogę dopełnił formalności. Ale nie był to koniec szans Lubania. W 78 minucie zmierzającą do bramki piłkę po strzale Góreckiego z linii bramkowej wybił obrońca. W innych sytuacjach z pojedynków z piłkarzami Lubania zwycięsko wychodził bramkarz Watry.

Wolski Lubań Maniowy - Watra Białka Tatrzańska 3-1 (1-0
Bramki: Ciesielka 27, Łojek 55(samobójcza), K. Kurnyta70 – Gryboś.

Żółte kartki: Golonka - Zinyak.
Sędziował: Grzegorz Malada.

Lubań: Świerad - Darowski, D. Firek, Czubiak, Grzywnowicz- Kołodziej, Górecki- Karkula (80 M. Firek), Ciesielka (46 S. Kurnyta), Młynarczyk (60 K. Kurnyta) Golonka (86 Kasica).
Watra: Rabiasz- Drobnak, Zinyak, Kuchta, Łojek- Rabiański (75 Zientara), Zubek, Gacek, Kuszczak, Gryboś, Marszałek.


Sprawozdanie z wczorajszego meczu Podhale pod tym linkiemhttp://www.sportowepodhale.pl/index.php?s=tekst&id=7964

Tekst Ryb

Komentarze







Tabela - III liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Avia Świdnik 9 18
2. Wieczysta Kraków 9 18
3. Siarka Tarnobrzeg 9 17
4. Garbarnia Kraków 9 17
5. Chełmianka Chełm 9 16
6. Star Starachowice 9 15
7. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 9 15
8. Czarni Połaniec 9 15
9. Świdniczanka Świdnik 9 14
10. Podlasie Biała Podlaska 9 13
11. Unia Tarnów 9 12
12. Wiślanie Jaśkowice 9 11
13. KS Wiązownica 9 10
14. Wisłoka Dębica 9 9
15. Podhale Nowy Targ 9 8
16. Orlęta Radzyń Podlaski 9 5
17. Karpaty Krosno 9 5
18. Sokół Sieniawa 9 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama