Walczyły o podium

Do trzeciego stopnia podium naszym reprezentantkom zabrakło ponad 20 sekund, choć gdy na trasę wybiegała ostatnia z Polek, Hojnisz, były jeszcze trzecie.

Sztafetę rozpoczęła Guzik od spokojnego biegu i dobrego strzelania. Polka podczas dwóch wizyt na strzelnicy tylko raz musiała dobierać i dobiegła do strefy zmian na dziewiątym miejscu z mała stratą do liderki. Gwizdoń przy drugim strzelaniu spudłowała trzykrotnie i broniła się skutecznie przed karną rundą. Ostatecznie wpadła na strefę zmian dziesiąta, ze stratą ponad minuty.

Trzecia zmiana, to szalone tempo biegu Nowakowskiej Ziemniak i świetne strzelanie. Weronika dobierała po razie i przesuwała się do przodu z każdym metrem. Nowakowska wyprowadziła naszą sztafetę na trzecie miejsce. Na trasę wybiegła Hojnisz, a za nią błyskawicznie do pościgu rzuciły się Czeszka Vitkova i Białorusinka Domraczewa.

Hojnisz na pierwsze strzelanie dobiegła na czwartej pozycji. Spudłowała raz i spadła dwa miejsca niżej. Wciąż jednak tliła się szansa na podium. Ostatnie strzelanie Hojnisz wykonała szybko i bezbłędnie. Na trasę wybiegła jako czwarta, jednak przed sobą miała świetne biathlonistki. Prowadzącą ze sporą przewagą Preuss oraz Vitkovą i Domraczewą.

Na trasie wyprzedziła ją jeszcze Włoszka Oberhofer i Norweżka Eckhoff, przez co ostatecznie Polki zakończyły zmagania na szóstym miejscu ze stratą 47 sekund do Niemek.

Stefan Leśniowski