21.12.2014 | Czytano: 1213

„Akademickie” postępy (+zdjęcia)

- Drugi mecz zawsze jest trudniejszy, bo zespół nie przeszedł przygotowania letniego i brakuje mu sił. Na szczęście dzisiaj wytrzymał. Wszystko idzie do przodu i cieszymy się z bardzo ważnych punktów – powiedział trener hokejowej drużyny PPWSZ Podhale, Andriej Parfionow.

Jego podopieczni wczoraj rozgromili Stoczniowca i po takiej łatwej wygranej trudno zmobilizować zawodników. W głowie gdzieś siedzi, że łatwo poszło, to i za drugim razem będzie tak samo. – Przed meczem czekało mnie najtrudniejsze zadanie – przyznaje szkoleniowiec. – Dotrzeć do głów graczy, że to jest inny mecz, inna sytuacja i należy z pełną koncentracją do niego przystąpić. Potraktować przeciwnika z powagą.

To mu się udało. Jego drużyna cały czas prowadziła, ale też miała fragmenty świetnej gry i momenty przestojów. Właśnie te drugie rywal wykorzystywał i dwukrotnie dochodził gospodarzy. Ci jednak na więcej nie pozwolili. Warto zwrócić uwagę, że w tych dobrych momentach gra zespołu Parfionowa mogła się podobać. Akcje miały tempo i przede wszystkim zespołowość. Imponowało wyjście z tercji. Nie było zagrań do tyłu, za bramkę. Zaraz po odzyskaniu krążka grano do przodu. Nie było indywidualnych popisów, były gra dla drużyny. Były też ładne gole. Jak choćby pierwszy Petriszcze z niebieskiej linii podczas gry w przewadze, czy drugi po indywidualnej akcji Kondraszowa. Przejął krążek w tercji środkowej, pięknie się zasłonił, ograł dwóch rywali i bramkarza. Także kolejne jego trafienie spod bandy w okienko miało swój urok. Przedniej urody była akcja poprzedzająca trafienie Chobonjana. Krążek jak po sznureczku wędrował między zawodnikami aż wreszcie wymieniony gracz trafił pod poprzeczkę. Stypuła z kolei znalazł lukę między parkanami golkipera z Gdańska.

Nowotarżanie prowadzili 2:0, ale przyjezdni doprowadzili do wyrównania. Było 3:2 dla nowotarżan, lecz na drugą przerwę zespoły schodziły przy remisie 3:3. Początek trzeciej odsłony to dwa mocne wejścia Kondraszowa i Stypuły. W 50 minucie gospodarze przyspali grając w przewadze i Ziółkowski zdobył kontaktowego gola. 34 sekundy przed końcem przybysze znad morza wycofali bramkarza, ale manewr nie przyniósł im powodzenia.

PPWSZ Podhale Nowy Targ – Automatyka Stoczniowiec Gdańsk 5:4 (2:2, 1:1, 2:1)
Bramki dla PPWSZ: Kondraszow 2, Petriszcze, Chobonjan, Stypuła.
PPWSZ: Musin – Gaczoł, Katin, Stypuła, Kmiecik, Michalski – Sulka, Wojdyła, Chobonjan, Ugłow, Kondraszow – Petriszcze, Latiuk, Wielkiewicz, Isłamow, Kolasa. Trener Andriej Parfionow.

Stefan Leśniowski

O sobotnim spotkaniu czytaj www.sportowepodhale.pl/index.php
 

Komentarze







reklama