23.12.2014 | Czytano: 376

„Łyżwa” po macoszemu

- Justyna podjęła słuszną decyzję jeśli chodzi o przerwanie startów w Pucharze Świata – twierdzi jej pierwszy trener, Stanisław Mrowca.

- Zwłaszcza, że w perspektywie ma ona zbliżające się mistrzostwa świata w Falun. Kowalczyk za bardzo lubi wygrywać, by pogodzić się z rolą zawodniczki drugiego szeregu – dodał.

Tymczasem nasza mistrzyni olimpijska na FB napisała, że rezygnuje ze startów stylem łyżwowym. „Łyżwa wciąż słaba. Decyzje stają się prostsze”. W TVP Sport rozwinęła tę myśl. - Podjęłam decyzję, by styl dowolny traktować mocno po macoszemu. Dalej idziemy w kierunku „klasyka” – powiedziała.

Justyna dala wyraźny sygnał, że skupia się na lutowych mistrzostwach świata w Falum. Jej priorytetem będzie sprint oraz bieg na 30 km ze startu wspólnego, oczywiście klasykiem.

Stefan Leśniowski

 

Komentarze







reklama