25.01.2015 | Czytano: 851

Wyścig na dochodzenie

Hokejowi juniorzy Podhala zrewanżowali się janowianom za wczorajszą porażkę. Pokonali rywala, tyle, że za dwa punkty. Mecz w ich wykonaniu przypominał wyścig na dochodzenie. Dopadli Naprzód dopiero w rzutach karnych.

Nowotarżanie źle zaczęli, bo w 7 minucie stracili gola i musieli odrabiać straty. Dopiero na początku drugiej tercji gospodarze wyrównali, ale cieszyli się nim zaledwie 16 sekund. Odpowiedź janowian była iście piorunująca. Moment nieuwagi i ponownie trzeba było rozpocząć wyścig na dochodzenie. Górale mieli sytuacje, ale dopiero w 32 minucie Jachimczyk znalazł sposób na golkipera przyjezdnych. Na drugą przerwę hokeiści schodzili przy remisie.

W trzeciej tercji oba zespoły również zdobyły po jednym golu, ale znowu prowadzenie objęli janowianie. Pościg górali powiódł się w 56 minucie. Więcej goli w regulaminowym czasie nie padło, również dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy. Dopiero rzuty karne, a dokładnie ostatnia seria. W pierwszej Szołtys i Kmiecik pokonali bramkarzy, w drugiej spudłowali – Rajski i Wolski. W ostatniej Buczka nie zdołał pokonać Żywiołek, a jadący jako ostatni Pierzchała zdobył zwycięskiego gola.

MMKS Podhale Nowy Targ – Naprzód Janów 4:3 (0:1, 2:1, 1:1;0:0) 2:1 w karnych
Bramki dla MMKS: Kmiecik, Jachimczyk, Szuba oraz Pierzchała (karny).
MMKS Podhale: Buczek – Huzior, Jachimczyk, Wolski, Olchawski, Fidos – Pierzchała, Habura, Borowicz, Worwa, Kieta – Franczyk, Szuba, Kmiecik. Trener Robert Szopiński.

Stefan Leśniowski
O sobotnim meczu czytaj www.sportowepodhale.pl/index.php

Komentarze







reklama