Jeszcze raz okazało się, że w futbolu nie liczą się sytuacje, ale to co wpada do siatki. W tym elemencie lepsi byli goście. Futbol też nie lubi tych, którzy marnują wyśmienite sytuacje. Takie sytuacje zazwyczaj się mszczą. I tak było w przypadku lidera czwartej ligi. Dla Mroszczaka zapewne będzie to bezsenna noc. Tyle ile zmarnował wymarzonych wręcz sytuacji, włącznie z tymi do pustej bramki, to wołało o pomstę do nieba. I niebo nie miało litości dla gospodarzy. W dodatku przy golowej sytuacji stracił piłkę.
- Nie ważne jak się zaczyna, ale jak się kończy – twierdzi trener NKP, Marek Żołądź. – Mamy jeden cel, awans do trzeciej ligi. Przegraliśmy bitwę, a mamy wygrać wojnę. Nic nie wskazywało na naszą porażkę. Mecz toczył się pod nasze dyktando. Przeciwnik oddał jeden strzał w światło naszej bramki i zabrał nam trzy punkty. Na palcach rąk można policzyć ile razy drużyna gości przebywała na naszej połowie. Wiemy o tym, że w futbolu liczy się to co w sieci, a nie okazje. My nie trafialiśmy do pustej bramki. Trudno mi cokolwiek sensownego powiedzieć. Trzeba przez tydzień pracować, by chłopaki nie wpadli w dołek. Żeby wierzyli nadal w swoje umiejętności, bo pokazali, że mają potencjał.
Momenty były
7 – piłka po główce Świerzbińskiego znalazła się w siatce. Sędzia gola nie uznał, bo faulował.
9- strzał za szesnastki Mroszczaka broni Kantor.
12 – Misuira w boczna siatkę z 11 metrów.
20 – świetna okazja Mroszczaka, źle trafił w piłkę i pofrunęła obok słupka.
25 – wymiana piłki przez górali, Czubin w dogodnej sytuacji w boczną siatkę.
28 – pierwszy strzał gości na bramkę Podhala; Kołbon z 25 metrów, obok słupka.
42 – strzał z dystansu po rzucie rożnym S. Nowaka, minimalnie nad poprzeczką.
43 – dośrodkowanie na 3 metr do Mroszczaka, zamiast uderzyć, zgasił piłkę i z wybornej sytuacji były nici.
50 GOL! 0:1 – strata piłki w środkowej strefie przez Mroszczaka i kontra Zielińskiego zakończyła się zdobyczą bramkową. Z linii pola karnego lobikiem ulokował piłkę w górnym przeciwległym rogu bramki. Urbański odpuścił strzelca.
59 – Mroszczak z 5 metrów wprost w bramkarza.
66 – Dudek z bliska nie trafił do pustej bramki.
67 – główka Urbańskiego po rzucie rożnym minimalnie obok słupek.
75 – Mroszczak trafił w boczną siatkę mając przed sobą pustą bramkę.
86 – i znowu Mroszczak przed szansą doprowadzenia do remisu; piłka mu uciekła i wyszła na aut bramkowy.
NKP Podhale Nowy Trag – Skalnik Kamionka Wielka 0:1 (0:0)
0:1 Zieliński 50
Sędziował Rafał Ziach z Krakowa.
Żółte kartki: Świerzbiński, Hałgas, Gąsiorek – S. Nowak.
NKP: Truty – Anioł (85 Hajnos), Urbański, Gąsiorek, Bobak, Komorek, Hałgas, Świerzbiński, Misiura (62 Dudek), Czubin, Mroszczak.
Skalnik: Kantor – P. Nowak (71 Cetnarowski; 88 Szczurek)), Klupa, Hasior, Nowak, Chochla (80 Słowik), Żarnowski, Kołbon, S. Nowak, Bajdel, Zieliński.
Stefan Leśniowski
Zdjecia Andrzej Pabian