- Mamy miesiąc, by podjąć ostateczną decyzję – mówi prezes Old Boys Podhale, Paweł Zych. – Nie od nas wszystko zależy. Musimy porozumieć się z miastem, z burmistrzem. Organizacja czempionatu wiąże się z dużymi kosztami. Nie stać nas, by je pokryć. Utrzymujemy się wyłącznie ze składek. Trudno bez pomocy z zewnątrz podejmować tak odpowiedzialnego przedsięwzięcia. Były z miastem wstępne rozmowy. Musimy ustalić warunki. Jeśli nie podejmiemy się organizacji, to Bytom przeprowadzi imprezę.
Stefan Leśniowski