Nowotarżanie, którzy w ubiegłym roku sięgnęli po brązowe medale, rozpoczęli drogę po cenniejszy kruszec od potyczki z gdańszczanami. Dodajmy wygranej. W zespole znad morza wystąpiło 11 graczy za wschodniej granicy, w tym … Tatiana. „Szarotki” z tymi nabytkami sobie poradziły. Sporo w poczynaniach młodych hokeistów było chaosu. Wszystkie tercje wyrównane. Górale wykazali się większą skutecznością, a szczególnie Kamienicki, zdobywca dwóch goli. W sytuacjach podbramkowych zaimponował chłodną głową.
- Obawialiśmy się, że trema zeżre chłopaków. Zagrali z wielkim serce i zaangażowaniem. Super mecz w ich wykonaniu. W trzeciej tercji zagraliśmy spokojniej, było mnie chaosu. Już koncertujemy się na jutrzejszym meczu – powiedział trener MMKS, Marek Rączka.
MMKS Podhale Nowy Targ – Stoczniowiec Gdańsk 4:0 (1:0, 1:0, 2:0)
Bramki: Kamieniecki 2, Kamiński, Truty.
MMKS Podhale: Bizub (40:00 Neuwelt), Szewczyk – Gruchacz, Kamieniecki – Zamarlik, Wójtowicz – Kwiatkowski; Kamiński – Kurowski – Chowaniec, Brynkus – Faltyn – Worwa, Dudzic – Żółtek – Truty. Trener Marek Rączka.
W Innych spotkaniach
Sokoły Toruń – KH Sanok 2:1
JKH GKS Jastrzębie – Naprzód Janów 10:3
Unia Oświęcim – Tychy 4:3
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian