13.05.2015 | Czytano: 2474

Wrócili z dalekiej podróży (+zdjęcia)

Piłkarze NKP z trudem przebrnęli półfinałową fazę Pucharu Podhala. Uczynili to dopiero w karnych. Nieżyjący już dziennikarz TVP Jan Ciszewski, powiedziałby: „wrócili z dalekiej podróży”.

Tak też było. A wydawało się, że dla drużyny, która ma ambicje gry w trzeciej lidze, A-klasowy Wiatr będzie łatwym kąskiem. Zapewne tego samego zdania były piłkarze z Nowego Targu, którzy zbyt spokojnie podeszli do tej konfrontacji. Wiatr był zmotywowany, na boisku pokazał prawdziwy góralski charakter. Piłkarze z Ludźmierza gryźli trawę, by zniwelować różnicę w umiejętnościach. Chociaż... Czy te umiejętności Podhala były wyższe na boisku w Ludźmierzu? Trudno było je dostrzec. Goście grali bardzo niechlujnie, niedokładnie, co było wodą na młyn broniącego się Wiatru. Trzeba też od razu zaznaczyć, że gospodarze nie ustawili autobusu przed polem karnym. Owszem zagrali defensywnie, ale tylko szaleniec mógłby prowadzić z mocniejszym rywalem otwartą grę. Na to powinni być przygotowani nowotarżanie. Tymczasem bili głową w mur, a w drugiej połowie kilka razy ośmieszył ich 19-letni Kamil Sąder. W duecie z Czubernatem pięc razy postraszyli przyjezdnych. W decydującej fazie zabrakło im jednak chłodnej głowy, by zakończyć skutecznie kontratak.

- Plamy nie daliśmy. Nie rozstrzelali nas. Półfinał to już było coś – powiedział zadowolony Radek Sąder.

A Podhale? Powinno się czerwienić?

- Czemu mamy się czerwienić? – pytaniem na pytanie odpowiedział trener NKP, Marek Żołądź. – Przecież mamy przykłady w pucharach, że słabi pokonują mocniejszych, choćby Błękitni Stargard Szczeciński. Po to jest puchar, by maluczcy mogli sprawiać niespodzianki. Wiatr się bronił, a my próbowaliśmy rozerwać ich szczelny mur, ale się nie udało. Trzeba być jednak cierpliwym, nie ma co się denerwować, tylko mobilizować chłopaków. Chwała im za to, że zachowali się jak przystało na drużynę z wyższej ligi. Ja i oni chcieli rozstrzygnąć losy spotkania w 90 minutach, ale nie udało się. Zrobiliśmy to, co było naszym obowiązkiem, awansowaliśmy do finału po rzutach karnych.

-Trzeba podziękować chłopakom, bo zostawili mnóstwo zdrowia i serca na murawie – mówi grający trener Wiatru, Daniel Mikoś. – Zabrakło szczęścia. Już w meczu mieliśmy sytuacje, które mogły zepsuć święto Podhalu. Karnych nie trenowaliśmy, nastawialiśmy się na zwycięstwo w meczu. Trudno się strzela jedenastki po 90 minutowym wysiłku. Podchodziliśmy do nich z ciężkimi nogami. Mamy jednak młodą drużynę i z optymizmem patrzymy w przyszłość.

Momenty były
9 – Hajnos sam na sam, Byrnas górą
17 – Stanczakowi zeszła piłka w dogodnej sytuacji.
25 – dośrodkowanie Stanczaka z prawej strony na drugi słupek; Lichacz huknął jak z armaty, ale piłka pofrunęła wysoko nad poprzeczką.
27 – kolejna centra Stanczaka; głowę do niej dostawił Mroszczak, ale przeszkodził mu Byrnas i piłka wyszła za plac gry.
39 – strzał Czubina broni Byrnas.
58 – Czubernat zza linii pola karnego z boku próbował umieścić futbolówkę w okienku przeciwległego rogu. Niewiele mu zabrakło. Antolak zdołał złapać piłkę.
61- Sąder z pola karnego uderzył nad poprzeczką.
66- wreszcie składna akcja Podhala zakończona niecelnym strzałem Świerzbińskiego.
90+ - karne. Bohaterem bramkarz NKP Antolak, który obronił dwa (Mikoś i Byrnas), a Czubernat trafił w poprzeczkę. Tylko Handzel w pierwszej serii trafił do siatki. Podhale pomyliło się raz w trzeciej kolejce (Komorek). Byrnasa pokonali – Lichacz, Janasik, Świerzbiński.

Wiatr Ludźmierz – NKP Podhale Nowy Targ 0:0 karne 1:3
Bramki z karnych: Handzel - Lichacz, Janasik, Świerzbiński.
Wiatr: Byrnas – Strama, Handzel, Mikoś, Duda, Targosz (74 Sipiora), Sąder, Luberda, Czaja (63 M. Joniak), Zubek, Czubernat.
NKP Podhale: Antolak – Anioł (46 Dudek), Augustyn, Urbański, Gąsiorek, Stanczak (46 Janasik), Świerzbiński, Lichacz, Mroszczak (46 Misiura), Hajnos (46 Komorek), Czubin.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian
 

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama