- Wójt zapowiada interwencję ws. braku ekranów akustycznych w Lasku. Chce przyspieszyć badania hałasu
- Kolejni mieszkańcy Nowego Targu domagają się montażu ekranów przy zakopiance
- Kierując się troską o bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców, podjąłem w przedmiotowej sprawie działania - odpowiada burmistrz. Grzegorz Watycha wyjaśnia, że wraz z wójtem gminy Nowy Targ wystąpili do Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska "o pilne podjęcie działań będących w kompetencji Inspekcji Ochrony Środowiska, w tym przeprowadzenie badań w zakresie emitowanego hałasu powodowanego przez przejeżdżające samochody po nowo otwartym odcinku drogi krajowej 47, z uwzględnieniem wpływu na pobliskie obiekty mieszkalne oraz tereny leśne położone na terenach Miasta i Gminy Nowy Targ".
- Poprosiłem o niezwłoczne poinformowanie o podjętych czynnościach w tej sprawie, celem przekazania informacji zaniepokojonym mieszkańcom. W przypadku braku podjęcia przez WIOŚ skutecznych działań w zakresie hałasu emitowanego z nowo otwartej "zakopianki" samorząd rozważy zlecenie niezależnych pomiarów akustycznych w granicach administracyjnych Miasta, w celu ustalenia czy poziom hałasu przekracza dopuszczalne normy - dodaje burmistrz.
Z kolei Ewa Pawlikowska zawnioskowała o zarezerwowanie w przyszłorocznym budżecie Miasta pieniędzy na przeprowadzenie badań natężenia hałasu generowanego przez pojazdy poruszajcie się po nowej obwodnicy w rejonie os. Na Skarpie, Bór, a także na terenie Nadleśnictwa, przy końcu ul. Składowej, czyli w rejonie rekreacyjnym.
Grzegorz Watycha wyjaśnia, że problem zgłoszono także Małopolskiemu Wojewódzkiemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego i do GDDKiA. Samorząd zwrócił się o wyznaczenie punktów pomiarowych "w celu monitoringu hałasu komunikacyjnego w środowisku na odcinku drogi pomiędzy Rdzawką a Nowym Targiem. Burmistrz powtarza, że rozważa zlecenia takich badań zewnętrznej firmie.
s/
Niech GDDKiA za te pomiaru płaci a nie miasto. Miasto wszystkim na robić dobrze a gdy miasto trzeba w czymś pomóc to każdy ma GDZIEŚ.
Nasze władze w mieście i urzędnicy to ciapy a nie ludzie, dla których interes miasta jest na 1. miejscu