Mieszkańcy chcą obu wież
Nowotarskie władze złożyły do programu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych projekty dwóch wieży widokowych. Można tu pozyskać dofinansowanie do ich budowy sięgające nawet 85% wartości. To blisko milion złotych na każdą z nich. Obydwa wnioski jeszcze czekają na rozpatrzenie, ale już budzą kontrowersje.
Radni "rządzącej większości" zgadzają się co prawda na umiejscowienie wieży na gruntach prywatnych na Długiej Polanie, ale oponują przeciw umiejscowieniu drugiej wieży, choć w tymi miejscu teren należy do miasta.
- Wiąże się to z argumentacją związaną z infrastruktura parkingową, która jest na Długiej Polanie, a której nie ma, jeśli chodzi o Marfianą Górę i dostęp do Łapsowej Polany - przyznaje wiceburmistrz Krzysztof Trochimiuk. - Drugim argumentem ma być niewchodzenie w obszary natury i teren zielony. Natomiast głos mieszkańców, który do nas dociera jest taki, że mieszkańcy chcą obu wież. Liczymy, że radni zmienią zdanie i jeśli otrzymamy pozytywne rozpatrzenie, to taka wieża na Łapsowej powstanie i będzie atrakcyjnym elementem nie tylko dla nowotarżan, ale i turystów - dodaje.
Mamy milion, dajecie resztę?
Dokumentacja była już przygotowywana wiele lat wcześniej, wówczas można było pozyskać jedynie niewielkie dofinansowanie, inwestycja była niedoszacowana, a w efekcie przetargi pozostały nierozstrzygnięte. Projekt trafił więc do szuflady, a pozwolenia na budowę wygasły.
Zapytaliśmy więc, czy burmistrz może w takim przypadku ignorować decyzję rady?
- Na razie nie budujemy, tylko złożyliśmy wnioski - przekonuje Grzegorz Watycha. - W poprzedniej radzie była zgoda i pieniądze na przygotowanie dokumentacji, więc moją rolą było przygotować wniosek i złożyć dokumentację. To nie jest ignorowanie rady, tylko kontynuacja pewnej pracy. Jak będzie wniosek rozpatrzony pozytywnie to powiem radnym: mamy milion, czy dajecie 200 tys. zł?
Ludźmierska - do skutku
Burmistrz podkreśla, że wbrew radzie nic nie zrobi, ale też zauważa, że będzie ponawiać wnioski do skutku. I jako przykład przedstawia planowaną przez Zarząd Dróg Wojewódzkich przebudowę ulicy Ludźmierskiej z tunelem pod torami i rondem na skrzyżowaniu z ul. Składową i wjazdem do centrum handlowego Stopiak.
- Województwo wystąpiło do nas o dofinansowanie, na co nie zgodzili się radni. Więc ZDW poczyniło inne ruchy, zawnioskowało ponownie, więc ja znowu projekt złożę. Będę uparty w niektórych działaniach, ale wbrew radzie nic nie zrobię. Jaka będzie wola, większość wokół danego pomysłu, tak to będzie negocjowane - podkreśla burmistrz.
A jego zastępca podkreśla, że "jest przestrzeń do kompromisów".
- Mamy już pewne doświadczenie negocjacyjne. Mamy przykłady spotkań, kiedy coś wspólnie ustalaliśmy. Budowanie przekonującej argumentacji będzie trafiać do radnych. Ale najważniejsza jest wola mieszkańców, dlatego mamy propozycję, by przedstawiali swoje zdanie i też trafiali z argumentami do radnych - podsumowuje Krzysztof Trochimiuk.
fi/