LIST. "Problematyczny najem na nowotarskich osiedlach. Głośne imprezy, zakłócanie ciszy nocnej"

"Interwencje policji, choć konieczne, są jedynie rozwiązaniem krótkotrwałym. Ponieważ po wyjeździe najemców problem powraca, gdyż przyjeżdżają kolejni, i sytuacja zaczyna się od nowa. Uważam, że konieczne jest podjęcie zdecydowanych działań przez władze miasta w celu ograniczenia najmu krótkoterminowego w naszym mieście.

Warto rozważyć wprowadzenie regulacji prawnych, które ograniczą możliwość wynajmu nieruchomości na krótki okres np.:
- zgoda większości mieszkańców bloku na tego typu najem
- odległość 50m lub więcej od zabudowań na osiedlach jednorodzinnych

Właściciele, kuszeni wizją większych profitów, preferują wynajem krótkoterminowy, co systematycznie uszczupla zasoby lokali na wynajem długoterminowy dla mieszkańców. W efekcie, osoby planujące osiedlenie się w danym mieście stają w obliczu coraz wyższych cen.

Sąsiedztwo nieruchomości z przeznaczeniem na najem krótkoterminowy wpływa również niekorzystnie na ceny nieruchomości sąsiadujących czy to w bloku czy dzielnicach jednorodzinnych.

Wynika to z faktu, że potencjalni nabywcy mogą obawiać się zwiększonego ruchu turystycznego, hałasu, a także potencjalnych szkód. W rezultacie, nieruchomości w sąsiedztwie takich miejsc mogą być postrzegane jako mniej atrakcyjne, co może prowadzić do obniżenia ich wartości.

Rozumiem, że najem krótkoterminowy może być atrakcyjny dla właścicieli nieruchomości, ale nie możemy zapominać o komforcie, bezpieczeństwie i interesie stałych mieszkańców.

Mam nadzieję, że mój list skłoni Państwa do poruszenia tego ważnego problemu".

oprac. r/