"Czy powinniśmy finansować Policję?" Maciej Tokarz ma wątpliwości. I pomysł... na naklejkę

• Umowa wiązana - gminy wesprą policję, centrala dołoży i będą nowe radiowozy

Czy to oznaka koalicyjnych tarć po nieudanym głosowaniu w sprawie nowotarskiej kablówki? Przypomnijmy, że radni klubu Razem Nowy Targ Bartłomieja Garbacza nie poparli uchwały Tokarza o sprzedaży udziałów Miasta w NTvK. To zdecydowało, że uchwała nie przeszła, a w koalicji zatrzeszczało. Mimo to, dziś obydwaj liderzy zgodnie przekonują, że nie ma mowy o zerwaniu umowy.

- Powiedziałem, że to może zepsuć nasze relacje, ale nie do tego stopnia, by zerwać koalicję. Zresztą, ich stanowisko jest takie, że nie są przeciw sprzedaży, tylko, że nie jest to dobry moment - podkreśla Maciej Tokarz.

Dlaczego my?

Podczas dyskusji na niedawnej sesji, Maciej Tokarz zwrócił uwagę na przekazanie 25 tys. zł na dofinansowanie zakupu radiowozu dla nowotarskiej Policji.

- Mam problem z tym wydatkiem. Policja jest częścią administracji rządowej. Nie wdając się w kwestie, na ile powiat jest zwierzchni w stosunku do Komendanta Powiatowego Policji, niemniej jednostka jest podległa powiatowi, choć dysponuje własnym budżetem wydzielonym z budżetu państwa.

Dlaczego my mamy finansować wydatki Policji, a nie na odwrót? Jeśli my dostajemy dodatkowe pieniądze rządowe, to jeszcze dostajemy nakaz umieszczania tablic, naklejenia nalepek, że są to dodatkowe środki, które minister nam dał. Pytanie, czy Policja będzie miała nalepkę "zakupiono ze środków miasta Nowy Targ"?

Skoro ich stać na fotografa...

Dalej radny przekonuje, że jeśli jakiś samorząd miałby finansować wydatki Policji to powinien to być powiat i to on powinien kupić taki samochód.

- Skoro stać ich, by zatrudnić fotografa, który ma chodzić i fotografować starostów to powinno być ich stać na łożenie na Policję - dodał podczas dyskusji podczas niedawnej sesji Maciej Tokarz.

Jak wyjaśnia, była to aluzja do dyskusji podczas sesji powiatowej, kiedy to jeden z radnych wytknął staroście, że zatrudnił dziennikarza do robienia relacji, a ten na wszystkich zdjęciach uwiecznia starostę pomijając innych radnych.

Wdzięczność w sytuacji W

Wracając do sprawy finansowania radiowozu, Maciej Tokarz podkreślił kolejny aspekt sprawy jakim mogą być niejasności w relacjach Policja - samorząd.

- Wielokrotnie były planowane zmiany w ustawie i wracała dyskusja, czy nie powinien istnieć twardy zakaz dofinansowania Policji ze środków samorządów. To z tego względu, że w wyniku tego typu relacji, tworzą się niejasne, korupcjogenne sytuacje. Burmistrzowie sprawiając takie prezenty liczą na przychylność w razie "Sytuacji W" - zauważył radny mając na myśli samorządowe wybory.

- To sprawa powszechnie dyskutowana przez organizacje zajmujące się transparentnością relacji organów państwa i zwalczaniem sytuacji korupcjogennych. Niejednokrotnie podkreślałem, że taki proceder powinien być ukrócony, a obie strony powinny być w stosunku do siebie w relacjach neutralnych - dodaje Tokarz powołując się na relacje z innych samorządów, gdzie trwa dyskusja na ten temat.

Nie ma takiej możliwości

Jan Sieka, przewodniczący nowotarskiej Rady Miasta poparł pomysł, by zwrócić się do Policji w tej sprawie.

- Jestem za tym, by na samochodzie była naklejka "sfinansowane przez samorząd miasta Nowy Targ". Nie powiem, gdzie są znaczki Unii Europejskiej, to i na samochodzie policyjnym też to powinno być - przekonywał.

Jednak ten postulat ma nikłe szanse na realizację. Pytany przez nas rzecznik prasowy nowotarskiej Policji odpowiedział krótko: "nie ma takiej możliwości. Jakie elementy mogą występować na radiowozie określają odpowiednie przepisy" - ucina st. asp. Łukasz Burek.

Józef Figura