Będzie nocna prohibicja? A może też straż miejska? Na razie tylko konsultacje

Radny Mariusz Wcisło jeszcze w lutym zwrócił się w interpelacji do burmistrza o przeprowadzenie wśród mieszkańców konsultacji. Pytanie miałoby być jedno: czy popiera Pan/Pani wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach nocnych?

Jak uzasadnia radny, kwestia ta budzi duże zainteresowanie społeczne i ma wpływ na jakość życia mieszkańców. Wprowadzenie takiego zakazu w wielu miastach przyniosło zmniejszenie nocnych awantur na ulicach i konieczności interwencji policji.

- Z drugiej strony ograniczenie sprzedaży może wzbudzić wątpliwości wśród części mieszkańców i przedsiębiorców - zauważa radny, podkreślając jak ważne jest przeprowadzenie w tej kwestii szerokich konsultacji społecznych.

Jednak po tym jak otrzymał od burmistrza odpowiedź wymijającą, postanowił drążyć temat składając kolejną interpelacją.

- "Ponieważ zbliża się termin wyborów prezydenckich, gwarantujących istotną frekwencję w lokalach wyborczych, warto mieć najpóźniej końcem marca precyzyjny i konkretny zestaw obszarów podlegających pod konsultacje społeczne" - zauważa Mariusz Wcisło.

Zapowiadany przez burmistrza "proces analityczny" miał zakończyć się z końcem marca i nie tylko prohibicja miałaby być tematem konsultacji. Urzędnicy mieli analizować też koszty funkcjonowania Straży Miejskiej, o której przywrócenie zabiega część radnych. W kontekście nocnej prohibicji temat ten miałby zostać uwzględniony w konsultacjach.

Same konsultacje mają być prowadzone w formie internetowej, ale także w tradycyjnej formie w wyznaczonych punktach miasta. Jak wynika więc z odpowiedzi burmistrza - nie ma planów połączenia konsultacji z wyborami prezydenckimi.

fi/