Nie możemy czekać
Paweł Żukowski uczestniczył w przygotowaniu dokumentacji magistrali geotermalnej łączącej MPEC ze źródłem geotermalnym w Szaflarach. Jak wyjaśnia, inwestycja jest po rozstrzygnięciu przetargów, są przygotowywane prace budowlane, wkrótce rozpocznie się wykonanie magistrali. Na całym jej przebiegu rozmieszczone będzie też kilka trójników umożliwiających późniejsze podłączenie dodatkowych odbiorców. Sam projekt tego nie przewiduje zakładając podłączenie magistrali bezpośrednio z MPEC-em.
Warunkiem niezbędnym do przyłączenia było, by gmina Szaflary miała zatwierdzone zasoby. Tutejszy nowy odwiert zakończył się na głębokości 6103 m. Teraz dopiero może się rozpocząć proces ustalania zasobów źródła, co potrwa co najmniej pół troku. Dopiero na tej podstawie można będzie wykazać jaki jest potencjał źródła.
- Jeśliby chcieć czekać na określenie źródła, by potem projektować magistralę to to prace zakończyłyby się w 2032 roku.
Horyzonty wodonośne
- Czyli podejmujemy ryzyko, że nie będziemy mieli wody. W tym momencie nie ma zabezpieczonych źródeł geotermalnych na potrzeby Nowego Targu? - dopytuje Jan Sięka. - To wszystko jest patykiem na wodzie pisane na podstawie koncepcji i przewidywań. Czy jeśli odwiert nie spełni warunków czy Geotermia Podhalańska będzie mogła zapewnić ciepło dla Nowego Targu?
Jednak jak przekonuje Paweł Żukowski, jeśli drugi horyzont wodonośny nie zapewni wody, to wystarczy cofnąć się do pierwszego i on będzie wystarczający gdyż zapewnia on 10-15 MW mocy. Geotermia przygotowuje się też do wiercenia drugiego odwiertu. Wówczas też część jego energii będzie możliwa do wykorzystania dla Nowego Targu.
Tymczasem zapotrzebowanie MPEC na moc sięga około 26 MW - taka jest moc zamówiona wszystkich odbiorców. Skąd brakujące 11 MW?
- Moc jest zabezpieczona w różnych źródłach. Jeśli MPEC nie dysponowałby dodatkowym źródłem jakim jest geotermia musiałby odmówić dalszych przyłączeń i gruntownie ograniczyć rozwój sieci.
Jednak nikt nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie przewodniczącego rady o koszt 1 GJ otrzymanej energii.
Traktujmy się poważnie
Marcin Jagła złożył wniosek o przeprowadzenie aktualnej symulacji cenowej.
- Czas najwyższy, żebyśmy poznali dokładną analizę. To powinno być dawno zrobione a na pewno przed podpisaniem umowy - podkreśla.
Jak zauważa Paweł Żukowski w Polsce sporo taryf opartych na gazie oferuje średnią cenę sięgającą 200 zł za GJ, a przy geotermii cena to 90 zł. - A to spora różnica - podkreśla.
- Problem w tym, że my takich wyliczeń nigdy nie zobaczyliśmy - ripostuje Jan Sięka.
Burmistrz przekonuje, że gdyby MPEC pozostawał nadal przy wykorzystaniu węgla, to mieszkańcy płaciliby dziś wiele więcej za ciepło, bo koszty zakupu uprawnień do emisji CO2 są wysokie.
- Traktujmy poważnie druga stronę, czyli władze Geotermii Podhalańskiej. Inicjatywa podłączenia Nowego Targu wyszła stamtąd. To oni dali zgodę, by uruchomić proces przygotowania magistrali. Analiza techniczna możliwości podłączenia wyszła od nich. To oni musieli wyliczyć, że mają możliwości zasilenia Nowego Targu.
Jak dodaje, miasto pozyskało rekordowe dofinansowanie 30 mln zł. na budowę magistrali.
Sięka: będę przeciw. Jak mój tato
Jednak zupełnie inaczej na tę sprawę zapatruje się Jan Sięka.
- Im się to po prostu opłaca, a ja nie mam przekonania, czy to się opłaca nam, mieszkańcom miasta. Dopóki nie zobaczę liczb, to dla mnie podpięcie magistrali jest projektem na miarę "Misia". Wydajemy ciężkie pieniądze, by się można było czymś pochwalić. Ja będę przeciwko tej uchwala, bo uważam, że dalsze wydanie publicznych pieniędzy na ten moment jest nieracjonalne - podsumował przewodniczący rady. Przypomniał przy tym, że jego ojciec, który także był przewodniczącym rady, głosował przeciw, gdy wiele lat temu analizowany był pomysł podłączenia miasta do geotermii.
Ostatecznie w głosowaniu zdecydowana większość radnych podniosła rękę za przyjęciem uchwały. Przeciw byli jedynie Jan Sięka i Maciej Fryźlewicz, a Wojciech Krauzowicz się wstrzymał.
Józef Figura