Tatry jednym głosem. Gminy powiatu tatrzańskiego chcą wspólnie się promować

W powiecie tatrzańskim rozpoczęły się pierwsze szkolenia dotyczące strategii promocji wspólnej marki regionalnej. Samorządowcy, wójtowie, burmistrzowie oraz pracownicy odpowiedzialni za promocję i organizację wydarzeń w gminach zostali przeszkoleni z podstaw budowania marki. To dopiero początek szeroko zakrojonego planu, który - jak podkreślają władze powiatu - dojrzewał od lat.

- Dyskusja na ten temat toczy się od wielu, wielu lat. Dyskutujemy o tym od kilkudziesięciu lat, żeby wspólnie się promować wszystkimi gminami. Teraz naprawdę przeszliśmy do działania - mówi Agata Wojtowicz, przewodnicząca Rady Powiatu Tatrzańskiego.

Choć decyzje ostateczne jeszcze nie zapadły, to kierunek wydaje się jasno określony. Wspólna marka ma nie tylko promować region jako całość, ale także eksponować unikalne cechy każdej z gmin. Celem jest stworzenie strategii, która obejmie nie tylko promocję, ale i realną współpracę w kwestiach praktycznych.

- Zrobiliśmy już pierwsze kroki. Będą szkoleni również pracownicy gmin, domów kultury i referatów promocji. Szkolenia obejmą także radnych. Na końcu tej drogi ma powstać strategia promocji marki regionalnej - coś, czego jeszcze u nas nie było - wyjaśnia Wojtowicz.

Gminy chcą mówić wspólnym głosem, także w odpowiedzi na wizerunkowe wyzwania. - Wszyscy czujemy, że nasz wizerunek nie jest najlepszy. Chcemy to zmienić. Chcemy spójnie, wspólnym głosem odpowiadać na opinie i komentarze - także te w mediach. Chcemy zinwentaryzować to, co mamy w każdej gminie i znaleźć wspólne mianowniki. Tym może być właśnie ta wspólna promocja - zaznacza przewodnicząca Rady Powiatu.

Na pytanie, czy w ramach wspólnej strategii znikną także granice odczuwalne dla turystów - jak różnice w wysokości opłaty miejscowej, brak wspólnej komunikacji, czy różnice w dostępności skibusów - odpowiedź również jest obiecująca.

- Bardzo dobrze, że pan podnosi takie rzeczy. One dotyczą nie tylko turystów, ale i mieszkańców. Po raz pierwszy patrzymy regionalnie, szukamy punktów styku, gdzie możemy połączyć nasze działania. Chcemy być wspólnym regionem, nie tylko w promocji, ale i w rozwiązywaniu realnych problemów - odpowiada Wojtowicz.

Choć projekt jest na wstępnym etapie, padła już pierwsza sugestia co do jego tożsamości - nazwa musi zawierać słowo "Tatry" lub "tatrzański". To znak rozpoznawczy, który dla mieszkańców i gości jest jasnym punktem odniesienia - zaznacza Agata Wojtowicz.

Przed powiatem długa droga: badania turystyczne, konsultacje, opracowanie strategii, a potem - realizacja. Ale jak przyznaje przewodnicząca - Chyba wszyscy dojrzeliśmy do tego, żeby wreszcie działać.

em/s