Fotoradar utemperuje zapędy kierowców na chyżniance. Wiemy, kiedy ma być gotowy

• Ofiara śmiertelnego wypadku w Spytkowicach to 13-letni chłopiec

To ważne, gdyż droga krajowa wiodąca do przejścia granicznego w Chyżnem przechodzi przez środek Spytkowic dzieląc wieś na dwie niemal równe części. Jadą tędy nie tylko samochody osobowe, ale w dużej części także duże ciężarówki podążające dalej na Słowację i południe Europy. Ruch więc jest znaczny, a nie wszyscy kierowcy liczą się z ograniczeniami prędkości na długim odcinku prostej drogi.

O urządzenie od dłuższego czasu zabiegają władze Spytkowic. O ile początkowo napotykali na barierę tłumaczeń, że nie ma nowych urządzeń "na stanie", to okazało się, że dzięki budowie nowych dróg w kraju w niektórych miejscach nie ma potrzeby zostawiać tego typu aparatury. Tym sposobem do Spytkowic ma w końcu trafić fotoradar.

Ustawienie i montaż urządzenia jednak również nie jest tak szybki jak by się mogło wydawać.

Konieczne było zawarcie umowy z Tauronem na przyłącz energetyczny, potem porozumienie z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego, a wreszcie wyłonienie wykonawcy. I to już się udało dopiąć.

- Mamy podpisaną umowę z terminem wykonania do 15 grudnia, jeśli pogoda nie przeszkodzi - nie krył zadowolenia Bartosz Leksander, wójt Spytkowic podczas niedawnej sesji rady gminy.

Przy okazji ma tu powstać nowy fragment chodnika. Tu również termin oddania został przewidziany na połowę grudnia. Jednak może on zostać przesunięty nie tyle ze względu na warunki pogodowe co możliwy wymóg pozyskania pozwolenia wodno-prawnego. Jeśli będzie ono konieczne ze względu na przechodzący pod przewidzianym chodnikiem przepust - zadanie zostanie opóźnione.

fi/