"Ci, którzy chcą go usunąć, dążą do rozbicia narodów". Związek Podhalan broni krzyża

Organizowany co 10 lat, II Światowy Zjazd Górali Polskich dobiega końca. Rozpoczął się 7 sierpnia spotkaniem gości i prezesów Związku Podhalan w Niedźwiedziu. Podczas uroczystości odbyła się manifestacja patriotyczna pod pomnikiem Władysława Orkana i złożono kwiaty pod pomnikiem Katarzyny Smreczyńskiej w Koninkach.

Niedzielne obrady w Ludźmierzu zakończą tegoroczny zjazd. Jednym z najważniejszych punktów programu dnia jest odczytanie przesłania na następne 10 lat, które przygotowali i odczytają prezes polskiego Związku Podhalan Maciej Motor-Grelok i amerykańskiego - Stanisław Zagata.

- To będą słowa o naszych obowiązkach, powinnościach i kierunkach postępowania na następne 10 lat - mówi Kazimierz Bielak, sekretarz Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce.

W przesłaniu znajdą się słowa o kierunku postępowania - o patriotyzmie, o pracy dla dobra Ojczyzny i dążeniu do Boga, o kierowaniu się w pracy i życiu osobistym przesłaniami z Ewangelii.

Są też słowa o obronie krzyża, bardzo aktualne, bo wpisujące się w wydarzenia, które mają miejsce pod pałacem prezydenckim w Warszawie. Górale przypomną słowa Ojca Świętej Jana Pawła II, który powiedział do górali "Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym i rodzinnym".

"Ci, którzy - pod hasłami neutralności światopoglądowej - chcą usunąć Krzyż z przestrzeni publicznej, chcą ograniczyć jego obecność wyłącznie do strefy prywatnej, dalekosiężnie dążą do rozbicia zbiorowości opartych na wspólnej wierze, pamięci historycznej, tradycji, kulturze, języku; dążą do rozbicia narodów. A że towarzyszy temu dążenie do rozbicia rodzin - z kolei pod hasłami fałszywie pojętej tolerancji - celem ostatecznym jest zupełne wykorzystanie człowieka, pozbawienie go w ziemskim bytowaniu oparcia, kompletne osamotnienie. Po to, by łatwo było nim kierować" - piszą w przesłaniu.

W dalszej części górale wyrażają niepokój o przyszłość kraju, nawołują do obrony interesu narodowego i domagają się większej roli patriotyzmu w życiu publicznym. Przypominają, że człowiek wykorzeniony, pozbawiony tradycji, cofa się. Przypominają też słowa b. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który podczas swojej ostatniej wizyty w Nowym Targu powiedział: "Należę do tych, którzy nie wierzą w to, że modernizację Polski da się przeprowadzić w oderwaniu od jej historii, od jej tradycji i jej wartości". - To słowa, które na dziś i na jutro brzmią jak testament Prezydenta dla Górali Polskich. I zadanie. Dlatego z dumą możemy stwierdzić, że Związek Podhalan jest organizacją patriotyczną i konserwatywną.

W przesłaniu górale dają do zrozumienia, że udział w polityce jest ich obowiązkiem. "Społeczny charakter naszej organizacji nie zwalnia nas z obowiązku udziału rozstrzygania o sprawach państwa, od życia wspólnot gminnych począwszy, aż po rozstrzyganie o jego ustroju i biegu jego spraw. To nie tylko nasze prawo, to jest nasz obowiązek" - czytamy.

Przesłanie kończą słowa "Tak nam dopomóż Bóg".

r/