Tomasz Malasiński: Chciałbym jeszcze kiedyś ubrać koszulkę z „Szarotką” na piersi - podhale24.pl
Rabka Zdrój
Snow
-2°C
Clouds
-1°C
Snow
-0°C
Clouds
1°C
Clouds
-0°C
Snow
-2°C
Kartka z kalendarza
10.11.2010, 04:50 | czytano: 3606

Tomasz Malasiński: Chciałbym jeszcze kiedyś ubrać koszulkę z „Szarotką” na piersi

- Zostałem mocno sprowadzony na ziemię przez prezesa Mrugałę, który odmówił mi wypłacenia należnych pieniędzy /.../ W taki sposób podziękowano mi za grę w barażach - mówi Tomasz Malasiński. W rozmowie z Maciejem Zubkiem opowiada o kulisach swojego transferu do Ciarko Sanok.

zdj. Michał Adamowski
zdj. Michał Adamowski
O Twoim odejściu z „Szarotek” i jego powodach długo i dużo się mówiło. Co tak naprawdę skłoniło Cię do zmiany klubowych barw?

Tomasz Malasiński: Nie była to dla mnie łatwa decyzja, ale dojrzewała ona we mnie z każdym upływającym miesiącem po zakończeniu poprzedniego sezonu. Wiadomo w jakiej sytuacji znalazł się hokej w Nowym Targu. Długo nie było wiadomo czy w ogóle drużyna zgłosi się do rozgrywek. Nikt z nas nie wiedział na czym stoi. Czekałem długo z ostateczną decyzją, ale wciąż brakowało konkretów. Kiedy kolejni zawodnicy zaczęli odchodzić, to wtedy i ja uznałem, że czas chyba zmienić otoczenie.

Nie było szans przekonać Cię do pozostania w Nowym Targu?

Tomasz Malasiński: Z prezesem Mrugałą jeszcze przed barażami rozmawiałem bardzo często. Spotkaliśmy się kilka razy, ale praktycznie każda nasza rozmowa zamieniała się w kłótnie. Mnie osobiście najbardziej sfrustrowało to, że przy rozmowach o kontrakcie zawsze obecne były nieznane mi kompletnie osoby. Prezes nie raczył mi ich nawet przedstawić - stąd nie miałem pojęcia, czy to są ludzie, którzy mają prawo ustalać ze mną sprawy kontaktu. Ja jestem osobą, która chce wiedzieć z kim rozmawia o swojej przyszłości. Krótko mówiąc wówczas w klubie panował straszny bałagan i na dogadanie się trudno było raczej liczyć.

W barażach o ekstraklasę zdecydowałeś się jednak zagrać w barwach MMKS Podhale i walnie przyczyniłeś się do ich wygrania….

Tomasz Malasiński: Poinformowałem prezesa Mrugałę, że chcę odejść z klubu, ale zgłosiłem jednocześnie chęć gry w barażach, bo czułem się w obowiązku, aby pomóc chłopakom z Nowego Targu. Początkowo prezes zaakceptował moją decyzję i powiedział, że po zakończeniu baraży nie będzie robił mi żadnych problemów z odejściem. Wszystko zmieniło się kilka dni potem, kiedy dostałem pierwsze konkretne oferty. Osobiście chciałem iść na wypożyczenie, by po sezonie mieć możliwość powrotu do Nowego Targu. Pojawiły się propozycję z kilku klubów, ale jedynie Unia i Sanok było zdecydowane zapłacić kwotę ekwiwalentu za wypożyczenie. Byłem zdecydowany wybrać jedną z tych ofert, ale ku mojemu zdziwieniu prezes Mrugała nagle poinformował mnie, że o żadnym wypożyczeniu nie ma mowy i że mogę sobie pisać ile tylko chcę pism do WGiD, a i tak nic nie zdziałam. Na szczęście dla mnie klub z Sanoka był na tyle zdeterminowany aby mnie pozyskać, że zdecydował się na transfer definitywny, przy którym już prezes Mrugała nie miał za wiele do powiedzenia. Nie pozostało mi więc nic innego jak na to przystać.

Zanim przyszło Ci zadebiutować w barwach klubu z Sanoka, kilka spotkań ligowych obejrzałeś z trybun nowotarskiej hali…

Tomasz Malasiński: Wiadomo, że sprawy kontaktowe zwłaszcza przy transferze definitywnym wymagają czasu. Spokojnie czekałem cały czas trenując w Nowym Targu. Zagrałem nawet dwa ligowe mecze w Podhalu pierwszy przegrany z Cracovią i drugi wygrany z Jastrzębiem. Mogłem i chciałem zagrać jeszcze kilka kolejnych pojedynków, ale po raz kolejny zostałem mocno sprowadzony na ziemię przez prezesa Mrugałę, który odmówił mi wypłacenia należnych pieniędzy za miesiąc sierpień i poinformował, że dostane je tylko, gdy podpiszę kontrakt w Nowym Targu. Mówił to wiedząc, że sprawa mojego przejścia do Sanoka jest już praktycznie przesądzona. Pieniędzy tych do dziś nie otrzymałem. W taki sposób podziękowano mi za grę w barażach.

Cały wywiad w Dzienniku Polskim

s/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
komentarze
0
opti16:25, 11 listopada 2010
do Baksu...
Od KaZkA wara to jest gosc ktory chcial calym sercem zostac w NT...Dziuba i Grucha zaraz po mistru odeszli...do kolegów Malas dolaczyl...chcial wiecej zarabiac to zmienil pracodawce...szacun dal nich ale Dziuba i Grucha never uciekli /.../
0
zawodnik , ale stary13:40, 11 listopada 2010
Gdyby prezes był uczciwy i rozliczył sie z zawodnikami uczciwie , toby było o.k. Ale on już zacząl tak jak jego poprzednicy - kombinwjszyn razem z MF. Już przesiąka obłudą i dlatego jego K a r i e r a będzie krótka . Spłynie razem z MF i KW -bacą asenizatorem.Nikt nie pożałuje , ani nie będzie rozpaczał za fryziem.
0
pytajnik13:09, 11 listopada 2010
gościu w temacie!!cos nie bardzo widze to "mistrzostwo" w Sanoku!!Pomimo wylozonej kasy wyniki jak na razie takie sobie!:(a jak to nieraz bywalo okaze sie na ile tych pieniedzy starczy?Żeby nie było tak że w styczniu beda powroty jak to sie już dzieje w Sosnowcu:(No nic!!zobaczymy?
0
pytajnik10:42, 11 listopada 2010
Pecio!zanim cos mi zarzucisz to poczytaj wypowiedzi:nowotarżanina.karola, obeznanego,kuzyna,a nastepnie stawiaj pewniki!Coś tu śmierdzi i to nie tylko po stronie Zarzadu!Pewnie sie nie dowiemy jak to bylo do konca ale jesli tylu mowi że nie tak calkiem w porzadku byl Malas to chocby nie wiem jakim byl świetnym zawodnikiem i nie wiem jak sie wybielal to inni wiedzą coś wiecej i że nie do konca mowi Tomek prawde:(Niestety!
0
Gość w temacie10:12, 11 listopada 2010
Znam Tomka bardzo dobrze i to Co pisze karol czy obserwator To wielka jedna bzdura... Kasa dla Tomka nie miała znaczenia - bo gdyby tak to by został w Podhalu bowiem pieniądze jakie mu oferowano były bardzo zbliżone do tego co dostał w Sanoku. On jest w wieku najlepszym dla hokeisty dlatego nie dziwcie mu się że chce walczyć o "mistrzostwo" a w Nowym Targu nie było na to gwarancji bowiem wiemy doskonale wszyscy jak wyglądał skład na barażach... dopiero potem dosyć szczęśliwie trafił się Podhalu Różański, Rajski, Czuy... A przykład Tomka to jeden z wielu jak rozmawiano w klubie z zawodnikami. Myślę, że wiele do powiedzenia mają pozostali Zbora czy Kazek. Tyle, że Malaś miał odwagę
0
obeznany22:49, 10 listopada 2010
Tomek jestes super zawodnikiem ale nigdy niezrozumiem powodow dla ktorych mijasz sie w swoim wywiadzie z prawda.dlaczego niepowiesz ze proponowano ci 2 letni kotrakt na warunkach duzo lepszych niz milaes uWojasa.dlaczego nieprzyznasz racji ze wplyw na twoja decyzje mial pan Pysz?dlaczego niepowiesz prawdy o Dejawu???Tomek czy tak trudno byc szczerym???dlaczego niepowiesz ze jednak Mrugalre zalezalo na tobie jak malo komu i przystawal na twoje coraz to nowsze warunki a ty poprostu grales na zwloke i podbijales sbie cene i tu i w Sanoku....udzielasz wywiadu i mydlisz oczy a przeciez moglbys powiedziec jak bylo naprawde czy to az tak trudne??mimo wszystko powodzenia
0
karol22:31, 10 listopada 2010
a mnie wystarczy jeden tekst,ktory usłyszałem na trybunach z ust Tomka /w czasie meczu,który obserwował z trybun/,wypowiedziany do gościa stojącego obok/ nie znamgo osobiście/.I nie mam wątpliwości ,że Tomek bardzo ubarwił ten wywiad.No cóż,jakoś się wytłumaczyć trzeba przed kibicami nie?
0
kuzyn19:43, 10 listopada 2010
Jak się domyślam te osoby przy negocjacjach Tomuś to pewno członkowie Zarządu Klubu MMKS .Jak byś nie wiedział MMKS to stowarzyszenie i Prezes Mrugała ma tylko jeden głos w Zarządzie.W kwestiach spornych dwa.
0
kuzyn19:32, 10 listopada 2010
chciałbym chociaż raz przeczytać prawdę w tych wywiadach .Zastanawiam się czemu mają służyć te kłamstwa którymi karmią nas kibiców zawodnicy, którzy uciekli z tonącego okrętu.Hokejowi to nie służy napewno .Tomek ile kosztuje twój Honor.Twoja decyzja zapadła przy stoliku w Dejavu.Wiedzą o tym prawdziwi kibice.
0
nowotarżanin19:31, 10 listopada 2010
jeśli prawdą jest to co deklarowali dziennikarze ,że chcą rzetelnie informować o hokeju i klubie nowotarskim to powinni teraz przedstawić publicznie stanowisko drugiej strony,czyli prezesa Mrugały.Więc,panie Zubek,do roboty,bo my kibice chcemy znać stanowisko obu stron ,nie tylko jednej.
0
kibic19:17, 10 listopada 2010
jak zwykle prawda jest po środku- nie da się ukryc,że gdyby pan Tomasz nie "zagwiazdorzył",to pewnie dalej by grał w Nowym Targu jak pozostali,ale chciał kapkę więcej od innych no i powstało spięcie.Jakby nie było to w drużynie są też zawodnicy ,korzy już mają rodziny i mimo to przystali na warunki jakie zaoferował klub.Nie umniejszając zasług Tomka /bo jest dobry/to w drużynie jest 20 zawodników i o wszystkich trzeba zadbać,na tyle na ile klub stać.A na ile stać ,to niech już sobie każdy sam policzy koszty utrzymania drużyny miesięcznie.A lista sponsorów jest jak widać niezbyt imponująca.Zresztą kto będzie sponsorował drużynę z takimi kłopotami?Tu nie tylko Mrugała ,ale i święty od sportu niewiele pomoże i nie ma co wieszać psów po jednym,czy drugim ,bo jeden poszedł tam,gdzie lepiej płacą a drugi i tak robi co może,żeby to jakoś ogarnąć.I tyle w temacie.
0
F/x19:03, 10 listopada 2010
Powiedzmy szczerze obecny zarząd nie bardzo umie odnalezc się w obecnej roli. To nie tylko z wypowiedzi Malasia można wyrobić sobie zdanie na ich temat. Popytajcie hokeistów jak się z nimi rozmawia,jak się ich traktuje. Pan Mrugała to chyba ma takie mniemanie o sobie że ........!Byłem za nim ale już od pewnego czasu widze że to był mój ,i nie tylko mój błąd.
Jest takie stare powiedzenie które teraz sprawdza się bardzo Szanuj szefa swego bo możesz mieć gorszego.
I jako fryzjer też się nie nadaje Nie ma facet ręki.
0
pecio18:06, 10 listopada 2010
panie pytajnik nawet jesli by za wiele chcial to widocznie byl tego wart skoro dzialacze z sanoka mu to dali a ile to jest za duzo 300zl czy 900zl tyle co dali lesnickiemu,wez pan glosu nie zabieraj bo co chlopak zarobil i wywalczyl to jest jego trening to ciezki kawalek chleba nie tak jak wiekszosc z nas wszystkich praca 8 godzin i cieple papucie....tomek powodzenia jako jedyny nie pozostawiles tonacego okretu dzieki za extra lige i czekamy na ciebie z otwartymi ramionami
Reklama
0
Gość w temacie17:42, 10 listopada 2010
Sprawa transferu Tomka była bagatelizowana przez włodarzy MMKS. Za każdym razem kiedy ten temat poruszano, prezes M wraz ze swoim doradcą G z ironicznym uśmieszkiem na twarzy mówili że oni nic na ten temat nie wiedzą... dlatego nie widzę sensu Panie Pytajnik aby teraz kiedy prawda wyszła na jaw brać ich zdanie pod uwagę...
0
lewy i prawy17:17, 10 listopada 2010
Mrugała do salonu fryzjerskiego bo hokej nie dla ciebie pozdrowienia od kibiców
0
pytajnik15:37, 10 listopada 2010
kibickant!dobrze znam realia naszego hokeja!Siedzę w nim od prawie 40 lat!Ja tylko chcę aby byla jasnośc chcialbym wiedzieć i znać zdanie na ten temat drugiej strony!Tak jest w porzadku i fair!nie unoś sie i nie atakuj bo nie widze powodu!@
0
buntu14:37, 10 listopada 2010
Napiszę jeszcze raz .Mam nadzieję że Tomek będzie grał w Podhalu.A że został potraktowany żle ,to wszyscy wiedzą.Jest jednym z najlepszych graczy w naszej słabej lidze i osobiście się dziwię, dlaczego klub sie go pozbył.A dowodem na to że jest dobry w tym co robi,były właśnie propozycje z innych klubów.I niech nikt nie wyjeżdża z głupimi tekstami , bo każdy z nas skorzystałby z lepszej oferty pracy.A dla niego hokej jest własnie pracą.
0
kibickant13:52, 10 listopada 2010
pytajnik:
musisz mało wiedzieć na temat realiów w nowotarskim hokeju i chyba prezesa mrugały nie znasz skoro byłeś w stanie napisać taki komentarz.
Uważasz, że uzyskanie należnej wypłaty to za duże wymagania ciekawe jak ty byś się zachował gdyby Twój szef Ci wypłaty nie dawał od x miesięcy.
Hokej to nie zabawa to praca i hokeiści jak każdy inny człowiek pracujący zasługuja na należne wynagrodzenie.
Wspomnijmy, że niektórzy są jedynymi zywicielami rodziny, więc chyba z czegoś muszą żyć??
a wracając do prezesa mrugały czy to normalne, że wszytskim dookoła zabrania wypowiadania się na temat nowotarskiego hokeja.Może jest coś co nie może wyjść poza lodowisko. Panie prezesie gdzie są pieniążki dla hokeistów??Na jakim koncie lądują??
0
kibicka12:09, 10 listopada 2010
Tomek- wracaj!!! Chcemy oglądać naszych zawodników w barwach nowotarskich, a nie w barwach innych klubów!!!
0
Baksu10:29, 10 listopada 2010
Gdyby kolesie z Sanoka (dziubek, kazek....) nie kusili kasą to byś został i grał w Nowym Targu.No ale kasa jest najważniejsza wiadomo i po co te tłumaczenia!
0
Orawiec10:03, 10 listopada 2010
Nowotarscy pseudo dzilacze lubia udawac jak wiele od nich zalezy a tak naprawde to wielu tych "dzialaczy" moze kucnac i narobic. Tyle w temacie
0
true life09:24, 10 listopada 2010
kurde no szkoda ......ale Tomek wyciagnij z tego wnioski najlepiej miej wszystko czarno na bialym. A Pan Mrugala......... no szkoda gadac.
0
poznać jak to naprawdę było08:59, 10 listopada 2010
a co na to panowie z MMKS-u, Panie Zubek czekamy na cd. historii pt. "Kulisy zmiany klubu przez T.Malasińskiego"
0
simi08:40, 10 listopada 2010
łubudu-bu niech nam żyje prezes naszego klubu niech żyje nam ;D
0
buntu08:28, 10 listopada 2010
Trzymaj się Tomek.I dziękujemy za gre w barażach.Mam nadzieję że wrócisz do Podhala ,ale to pewnie jak będzie inny zarząd.
0
ppNT07:14, 10 listopada 2010
Panie prezesie,ja jako kibic gwarantuje panu ,że my kibice pana podsumujemy i być może będzie pan tylko jeden rok na tym stanowisku
0
pytajnik06:46, 10 listopada 2010
A teraz ciekawe co ma do powiedzenia druga strona(Prezes Mrugala) bo jak zwykle prawda leży gdzieś posrodku!A może kolega hokeista zbyt wiele chciał,moze sodowa walnela do glowki?może,może?
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Co, gdzie, kiedy
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Aplikacja mobilna
Obserwuj nas
18
Wtorek
Imieniny:Klaudyny, Romana, Filipiny
Kliknij po więcej