Witam pokornie w okresie przedświątecznym. Jak podają ekonomiści na przygotowanie do zbliżających się Świąt, Polacy wydadzą miliard złotych więcej, niż przed rokiem. Na prezenty, jedzenie, choinki i inne potrzebne i mniej potrzebne rzeczy. Biznes handlowy się kręci, koniunktura z kolędą w tle wspaniale rośnie, czy jednak tylko o to chodzi - pytam wiedząc, że jest to pytanie naiwne.
Wszyscy przecież lubimy wydawać nawet wtedy, kiedy nas na to nie stać. Czy w tym zapamiętaniu konsumpcyjnym zastanawiamy się - po co te Święta, czy dla zakupów, obżarstwa. Może jest jeszcze w nas odrobina refleksji, że warto w tym czasie pomyśleć o umiarkowaniu i rozsądku, dostrzec inne wartości, które przynajmniej w małej części pozwolą nam pozostać normalnymi ludźmi. Nie dajmy zapędzić się w ślepy zaułek przez reklamowo-promocyjny styl medialnych przekazów. Przy suto zastawionym stole, często za kredyt - pomyślmy o tym co najważniejsze - Boże Narodzenie. Wtedy, być może po świętach, kiedy zmęczeni tym co przed i w trakcie, z długiem do spłacenia, będziemy mogli stwierdzić, że staraliśmy się spędzić ten czas zgodnie z... właśnie z czym? Czy tak jak chcieli specjaliści od marketingu, czy może przynajmniej z odrobiną tradycji pamietając, że wszystko miało początek w lichej stajence. Na decyzje już nie ma dużo czasu. Zależy to tylko od Was. Tyle o poprzedzającym najpiekniejsze Świeta w roku zamieszaniu.
Nie wiadomo, czy ktoś w tej bieganinie przeczyta mój felieton (oprócz redakcji). Chciałem jednak potencjalnym Czytelnikom zwrócić uwagę na SUPER PREZENT jaki dostaniemy od polityków na Święta.
13 grudnia (co za zbieżność dat) przedstawiciele poszczególnych europejskich krajów (wkrótce prowincji) podpiszą KARTĘ PRAW PODSTAWOWYCH. Większość z nas nie przywiązuje do tego wagi i to jeszcze w takim okresie. Jest to jednak dokument, który może szkodzić nam Polakom i niesie dużo zagrożeń. Ale cóż, kilku facetów decyduje za nas - duży, 38-milionowy Naród.
Żeby się tylko potem nie okazało, że w imię poprawności politycznej będziemy musieli zmienić nazwę Świąt Bożego Narodzenia, albo uznawać za małżeństwo inny związek niż - kobiety i mężczyzny.
Tak na zakończenie to bardzo ciekawi mnie brak felietonów głównej postaci medialnej starostwa nowotarskiego. Myślę, że powody są dwa. Pierwszy optymistyczny to taki, że nareszcie powiatowy urzędnik wziął się do roboty i skończył z pisaniem. Duży plus dla obywateli lokalnej społeczności. Wkrótce w duchu miłości i życzliwości (hasło wodza POpartii) stopa życiowa wzrośnie.
Drugi powód bardziej prawdopodobny to taki, że w najbliższym czasie nie ma żadnych wyborów. Więc po co promować siebie w mediach i marnować pomysły na budowanie swojego wizerunku. Zresztą to chwilowe milczenie to przygotowania zapewne do zmiany wizji istnienia w polityce. Ze statystyk wyborczych wynika prosty rachunek, że notowania pana wicestarosty wzrosły od wyborów samorządowych o 12 głosów. Wzrost jest, ale zbyt mały aby zaistnieć poza Nowym Targiem. Zresztą teraz jest błogi czas, bo wkoło sami swoi, w kraju rządzi pałający miłością premier i idą święta.
Tym optymistycznym, pełnym dobroci akcentem kończę i do poczytania przy świątecznym stole.
Maciej Motor -Grelok
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas