- "Dymem z pieca zabijasz" - rusza kampania społeczna Małopolski. Obecna będzie też na Podhalu (video)
- Sam rezerwat nie jest niczym zagrożony, ponieważ sami pracownicy RDOŚ potwierdzili podczas spotkania z radnymi, że drzewostan jest w dobrym stanie - mówi wójt Tadeusz Wach (na zdjęciu). - Sami, jako gmina na tym terenie zadbaliśmy, aby zamontować tam ławki i dbać o ten teren. Nie możemy się jednak zgodzić, że w otulinie, która początkowo była nazywana przez pracowników Regionalnej Dyrekcji strefą ochronną, a ma o wiele większą powierzchnię niż sam rezerwat, zakazana będzie zabudowa. Ludzie mają przecież dzieci, te dzieci też chcą stworzyć rodzinę kiedyś i zbudować chociażby dom. Z naszej strony nie widzimy żadnego zagrożenia dla samego rezerwatu.
Zgodnie z Ustawą o ochronie przyrody w strefach ochronnych bez zezwolenia regionalnego dyrektora ochrony środowiska zabrania się m.in.: wznoszenia obiektów, urządzeń i instalacji, czy wycinania drzew lub krzewów, ale również dokonywania zmian stosunków wodnych, jeżeli nie jest to związane z potrzebą ochrony poszczególnych gatunków, czyli chociażby budowy studni.|
Ostatecznie radni gminy Czorsztyn negatywnie zaopiniowali projekt utworzenia otuliny rezerwatu.
Józef Słowik
a za rok dwa wykupić