Wiosenne "porządki" na Sikorskiego - list do Redakcji - podhale24.pl
Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława, Amalii
Zakopane
Rain
Wiatr: 15.12 km/h Wilgotność: 87 %
Clouds
Wiatr: 10.512 km/h Wilgotność: 92 %
Clouds
Wiatr: 19.296 km/h Wilgotność: 76 %
Rain
Wiatr: 15.408 km/h Wilgotność: 82 %
Rain
10°
Wiatr: 5.076 km/h Wilgotność: 85 %
Clouds
Wiatr: 10.8 km/h Wilgotność: 83 %
Jakość powietrza
22 %
Nowy Targ
6 %
Zakopane
4 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 11 | 22 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 3 | 6 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 2 | 4 %
07.04.2009, 11:27 | czytano: 3150

Wiosenne "porządki" na Sikorskiego - list do Redakcji

"Zastanawia mnie fakt jak bardzo trzeba być odmóżdżonym, żeby rozpalić ognisko z zimowych śmieci, cetyny itd..na osiedlu, gdzie cały dym szedł na blok obok mając pod nosem kosz na śmieci (ten pomalowany blaszak), gdzie jest Policja? Gdzie jest Straż Miejska?" - pyta nasz Czytelnik.

Wiosna idzie. Właśnie po zimie wychodzą wszystkie brudy blokowisk i okolic. Chodząc po polach na spacerek z psem, trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby ominąć butelki miejscowych żulików, co przerzucili się na picie z pod JUNEXU, za rów na osiedlu Sikorskiego.

Ostatnio trochę zwiedzałem. Na tamach na Dunajcu jest tyle butelek pływających, że mi się w głowie nie mieści skąd ludzie mogą tyle dziadostwa do rzeki wrzucać, a potem płaczą, że w Polsce mamy tak a nie inaczej...

Zacząłbym od prawa, od karania tych bezmózgowców co niszczą naszą okolicę, nasz świat...Oni nie mają świadomości tego w jakich warunkach będą żyć nasze dzieci...

Nawiązując do obrazka, to zastanawia mnie fakt jak bardzo trzeba być odmóżdżonym, żeby rozpalić ognisko z zimowych śmieci, cetyny itd..na osiedlu, gdzie cały dym szedł na blok obok mając pod nosem kosz na śmieci (ten pomalowany blaszak), gdzie jest Policja? Gdzie jest Straż Miejska?
Otóż Ci drudzy, tak się składa, że urzędowali w tym samym czasie w Almie, więc jak mają być gotowi na interwencję? A Pan z grabkami i widełkami jak podpalił, tak uciekł do domu, bo świadkiem na balkonie byłem, a ognisko zostawił dzieciakom (też na zdjęciu), niech sobie krzywdę zrobię, odpalą coś, a w razie przyjechania służb odpowiednich nikt nie poniósł by konsekwencji, bo przecież nie dzieci palą cetynę na osiedlach z domowych ogródków.

O matko chyba jestem porucznik środowiskowy na okolicę blokowisk. Nie wstydzę się tego, za to mi się scyzor w kieszeni otwiera i takiego dziadka z widłami jakbym złapał to bym mu te widły wbił za przeproszeniem do d***.

Czytelnik

nazwisko do wiadomości Redakcji
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
DODO23:09, 16 kwietnia 2009
Nowy Targ to takie zapyziałe niby miasto,z ogromnymi zakusami na metropolię Podhala,ale uchowaj Boże,żeby w tej pipidówie mieszkać.W NT każdy patrzy na swoje podwórko a nie interesuje się tym co do niego nie należy.Mieszkańcy,to ''swoi''nowotarżanie i ''blokowcy''czyli dziady,którzy zasiedlili NT.Nie ważne,że ten z bloków ma tytuł profesora a ''swój''nic nie osiągnął przez całe życie bo stał pod budką z piwem.To właśnie wieśniactwo nowotarskie tak widzi wszystkich napływowych do jego ''niby''miasta.
osiol19:39, 16 kwietnia 2009
a doliczyc tak po 25 zł od pieska do czynszu za miesiac i dac ze 2-3trzem osoba prace......
porażka :/15:01, 15 kwietnia 2009
nie wina zwierzaka ze własciciel tez rozumu nie ma.. mieszkam na blokach mam psa i to nie małego ale na osiedlu nigdy nie załatwia swoich potrzeb.. mieszkam co prawda niedaleko b.dunajca wiec mam łatwiej niz ci z aleji..nieraz widze jak wlasciciel nie reaguje nawet na to ze jego ''pupilek'' olewa wlasnie czyjes felgi.. to juz szczyt chamstwa!! a zwrucisz uwage to jeszcze sie obraza albo przystawia:/ tak samo jesli psy puszczane są na tzw ''samopas'' .. po co w ogole jest straz miejska?zeby miał kto wypłaty co miesiac chyba brac!! powinno sie takie psy odrazu na schornisko wywozic i dawac niemałe kary bo co za przyjelnosc dla cdziecka bawic sie w piaskownicy pełnej kup i sików?? co do smieci.. czestym widokiem jest gdzie ''prywaciarze'' przyjezdzaja centralnie pod smietnik osiedlowy i bez zadnych obaw czy wstydu wyrzucają po kilka czasem kilkanascie worków ze smieciami za ktore nam pozniej podnoszona jest opłata.. a przeciez wyzów smieci z prywatniej posesjii to wcale nie duzy wydatek!! teraz kazdy mysli tylko o sobie i nawet bliscy sąsiedzi czy to z domów czy mieszkan truja sobie zycie zamias sie dogadac i zyc łatwiej i przyjemniej.. normalnie porazka!!!!
Gracja21:44, 12 kwietnia 2009
SM to najwieksze lenie w Nowym Targu..........:(Na bezrobocie z takimi
gwiazda21:43, 12 kwietnia 2009
Do do ale jazda
Pewnie cie juz wzywali do zaplacenia kaucji.Ten twoj prywatny trawnik jest sprzatany przez ciebie a poznie smieci zbiera dozorca ktore mu zostawisz przy krawezniku i reszta osiedla ma to doloiczone do czynszu
Obronca21:36, 12 kwietnia 2009
A te smieci po zimie to na pewno były ludzi z osiedli podhalanska, podtatrzanska siekorskiego ktorzy idac na spacer ze swoim pupilem zostawiali odpady
Autor23:13, 10 kwietnia 2009
Przecież pisałem, że SM w Almie zakupi sobie robiła więc jak mogła interweniować??
qwe17:47, 10 kwietnia 2009
o dwie cetynki taka afera? Już podział na My i Wy? Nieźle.
krytyk20:57, 9 kwietnia 2009
no jeśli z autora listu jest taki porucznik Columbo, to dlaczego w chwili podpalania śmieci nie zadzwonił po Straż Miejską czy Policję. Skoro jest taki obrażony na tą osobę która to podpaliła, to mógł to przecież oficjalnie zgłosić. Jak sam napisał wie do którego bloku wbiegł ten mężczyzna, i pewnie zna go nawet z widzenia. Żeby nie było to wcale nie bronie tutaj tego podpalacza, ale skoro autor listu chce jego ukarania to powinien pomóc w tym odpowiednim służbą.
mieszczuch22:48, 8 kwietnia 2009
Pola! ostro pojechałaś. My nowotarżanie wiemy, ilu mieszka tu, tych spoza naszej mieściny. Tylko Ci "osiedleni" są wszyscy z Nowego Targu. To właśnie, są te panie, którym nie chce sie zejść do trzepaka, tylko przez balkon. To własnie te panie, które wietrzą mieszkania na klatkę. To właśnie te panie, które siedzą na miasteczku na ławkach i pala papierosy, a dzieci robia co chcą. To własnie te panie chodzą na spacerki ze swoimi pieskami, bo muszą mieć zwierzynę w swoim M-4. To właśnie te panie, które zza granicy naszej mieściny osiedliły sie w n.t. i wstydzą się swojego pochodzenia. Gdyby zobaczyły grabie - nie wiedziałyby co to za sprzęt i do czego służy. Jak wyglądał "dziki" przystanek na ul. Królowej Jadwigi? I kto robił gnój? My tutejsi, czy Wy przyjezdni?, osiedleni! Każdy ma prawo żyć tam, gdzie chce, ale trzeba szanować cudzą własność, a Wam sie zdaje, ze to wszystko niczyje, bo dała Wam komuna za free. Więcej Was nic nie interesuje.
Co prawda, to nie grzech! - hej!
pola19:36, 8 kwietnia 2009
Hhahahaha no to macie mieszczuchy...
Iluż to czytelników P24 "ciupało" na wiesniaków w artykułach umieszczonych po pożarze supermarketu l'eklerk?!
... że na wsi gnój, smród, smieci itp itd... (przeczytajcie jesli nie pamietacie)
a tu prosze!!! nie duzo czasu minęło i jaki piekny artykuł o "czystym", "zadbanym", i "kulturalnym", mieście :)
Może przejżycie na oczy i dwa razy zastanowice się zanim cos napiszecie kolejnym razem na wies i ludzi ze wsi!!! Bo prawa jest taka moi drodzy nowotarżanie ze w waszym miescie jest wiecej gnoju niz w niejednej wsi - i na dodatek WY go robicie!!!!!!!!!!!
rossi17:26, 8 kwietnia 2009
obrzydliwe.....te owce są też w borze...no nie powiecie mi że to jest prywata i macie zgode właścicieli.......
ale jazda16:20, 8 kwietnia 2009
HEJ! Masz w 100% rację. Mnie tylko chodziło o to, byśmy byli dla siebie tolerancjni - nie miałem na myśli chamskiego zachowania. Mój sąsiad też nieraz pali ognisko w ogrodzie - no i cóż- przecież go nie zabiję. Psie kupy to szersza sprawa. Czekajmy na ulewny deszcz - a na razie HEJ - - żadnych trosk w te świeta i życzę wszystkiego dobrego [ a tej flei, co niby sprząta wylej te 2 litry pomyj na głowę z okrzykiem - śmigus-dyngus]
goska15:24, 8 kwietnia 2009
do Iwa:nie spotkałam do tej pory(mieszkam w nowym 3lata)sytuacji gdy załatwia się dziecko,a sra.. psy widzę codziennie,więc moim zdaniem róznica jest i to duża. z paleniem masz rację,mnie też to przeszkadza.trzeba dawać przykład innym swoim zachowaniem,pochwalam że sprzatasz za swoim psem,a straz miejska chyba nie miała co robić ze się przyczepiła. swoja drogą koszy na śmieci jak na lekarstwo w mieście...
hej!12:18, 8 kwietnia 2009
Prawie każdy, tutaj ma rację. Nie zgodzę się z tymi, którym przeszkadzają barany. Tereny wzdłuż B. Dunajca - są terenami prywatnymi i nie zagospodarowanymi przez miasto. Owszem od dawna teren ten służy do rekreacji " na dziko". Owce tam pasą się już kilkadziesiąt lat, są wpisane w krajobraz miasta. Dlatego też są nawet przed Domem Kultury na Al. Tysiąclecia. Trudno równać wielkością bobki owcy z "kupą" wilczura.
Jeśli komuś nie przeszkadza psia kupa na Jego podwórku, to na razie Jego sprawa. Jednak chodniki i trawniki wzdłuż alejek spacerowych , dróg i bloków, są publiczne, niektóre własnością mieszkających w bloku. Dlaczego? "ale jazda" uważasz, że koło nas /bloków/ ma być brudno?
Może to Ty właśnie zasilasz nasze boksy workami ze śmieciami?
Jestem nowotarżanką z dziada pradziada, obecnie muszę mieszkać w bloku.Przedtem dbałam o swoje podwórko i okolice przed płotem. Dziś jak chcę mieć czysto przed drzwiami wejściowymi do swojego mieszkania, myję klatkę, aż do parteru. Dlaczego? bo Spółdzielnia Mieszkaniowa, nie daje nam tego komfortu. Kobieta, która powinna sprzątać, jest "anonimowa". Na klatce robi ogromny stukot po barierkach miotłą, udając, że sprząta. Jeśli łaskawie "myje" klatkę w 2 litrach wody 5 kondygnacji, to niestety, jest tak - jak chce "ale jazda".
Może Ty "ale jazda" pracujesz w Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Chce Ci powiedzieć, że w blokach mieszkają też zwyczajni ludzie ,którym przeszkadza smród wietrzonych mieszkań na klatkę, bo okna uszczelnione są watą. Przeszkadza również trzepanie chodników przez balkon, przez leniwą babę. Przeszkadza nam też pewien sąsiad, który trzaska wszystkimi drzwiami, siedzi pijany na klatce, a na to patrzą Jego dzieci i jeszcze brudzą ściany i śmieca. Ale jak ich wychować? Jeśli my wszyscy w tym mieście, nie zaczniemy cenić czystości na chodnikach, ulicach i klatkach schodowych, to zginiemy, lub staniemy się drugą Rumunią.
Wiesz "ale jazda" trzeba tak się zachowywać, aby inni mogli brać wzór.
Ponoć dobro zwycięży zło!
Sympatycznych świąt, w czystym N.T. Oby nie było tak, jak w programie
Sz. Majewskiego powiedziała N. Rokita.
Iwa10:46, 8 kwietnia 2009
Mam psa i nawet sprzątam po nim, ale… ostatnio próbowałam wyrzucić woreczek z psią kupą do kosza. Pech chciał, że zauważyli mnie Strażnicy. Dostałam ostrzeżenie, że zapłacę mandat za wyrzucanie psich odchodów do kosza. To co? Mam to zjeść?
I mam jeszcze małe dzieci, z którymi lubię wyjść na spacer. W okolicach Wojska Polskiego jest duży plac zabaw. Zakaz wprowadzania psów ograniczył ilość ich kup. Za to moje dziecko w zeszłym roku bez przerwy miało uwalane w g**** buty. W ludzkim g****!!! Psią kupę z butów jakoś można wyczyścić, ale spróbujcie zlikwidować marchewkową kupę dziecka. Chyba już tradycja, że zajęte ćmochaniem papierochów mamusie (pety lądują na ziemi) wysyłają swoje dzieci „pod krzaczek”. Proponuję oprócz zakazu wprowadzania psów na takie tereny, wprowadzić zakaz palenia (bo z jakiej racji moje dzieci mają to wdychać) i zakaz s****a gdzie popadnie dla dzieci i ich opiekunów (bo i tego byłam świadkiem).
Gdybym i ja była bardzo zamożna to obstawiłabym całe miasto odstraszaczami dla niewychowanych dzieci i ich opiekunów.
lala23:44, 7 kwietnia 2009
piękna pogoda, slonko świeci ...aż chce się wyjść na balkon rozłożyć krzesełko i posiedzieć..ale czy chociaż pościel przewietrzyć... ale jak?! kiedy od rana ktoś sobie urządza ognisko niedaleko śmietnika... no to się w głowie nie mieści... czytelniku, sąsiedzie bardzo dobrze zrobiłeś pisząc ten artykuł, niech się inni zainteresują...
co do psich kupek staram się chodzić chodnikami a i tak czasem trzeba coś ominąć... nie wiem gdzie wilczur z 7 lub 3 załatwia swoje potrzeby, wolę tego nie wiedzieć bo jak sobie wyobrażę małe dzieci sąsiadów biegające po podwórku to aż mi się nie dobrze robi... sory, ale trochę kultury i dyscypliny, problem zniknie
:)22:56, 7 kwietnia 2009
Drogi WIRNIKU proszę, a wręcz błagam, jesli uda Ci się zrobić zdjęcie spacerujących baranów po wałach ślij do P24.
Ostatnio MF upierał się, że barany już po wałach nie chodzą.
Owszem nie chodzą, ale chyba tylko po wałach w okolicach jego domu.
A tak bardzo bym chciał żeby mu odowodnić, że jednak chodzą :)
Janek21:08, 7 kwietnia 2009
Ognisko się paliło zdjęcie jest zrobione co za problem wejść do szkoły i ustalić dzieci. No i zrobić rodzicom dzieci prezent przed świętami.
Sprawa piesków to wystarczy przyjść rano przed blik i widzimy jak wkoło bloku chodzi się z pieskami,
Ciekawe jest, że z domów prywatnych wychodzą przed bloki i spacerują z psami.
Daje zakład w dniu dzisiejszym na Alei tysiąclecia podjechał samochód w rejon przystanku i wystawił worki ze śmieciami to nie był mieszkaniec bloku. Śmieci tam leżą do chwili obecnej można ustalić właściciela worka ze śmieciami.
Do ale jazda20:37, 7 kwietnia 2009
Koleś, dozorca jest od sprzątania klatki i chodnika a nie trawników, pól prywatnych i ogródków działkowiczów.

A odnośnie samopasu to ja podobnie twierdzę, że pies bez właściciela to pies bezpański. Za granicą taki piesek jest łapany (oczywiście obowiązek oznaczenia zwierzaka) a potem wzywa się właściciela do odbioru psa za kaucją. W ten sposób ludzie się uczą, a u nas nie dość, że gonią, to jeszcze czasami są agresywne.
żądeł20:02, 7 kwietnia 2009
LUDZIE SPRZĄTAJCIE PO SWOICH BARANACH.......a jak nie to niech to robią ci co pozwalają na to w mieście........psów się przyczepili pokarzcie mi takiego co ma 300 srających psów nad Dunajcem....A TU PROSZE.....i wszystko za zgodą miasta......i nikomu nie przeszkadza..
wirnik19:54, 7 kwietnia 2009
psie kupy....poczekajcie jeszcze 2 tygodnie jak barany wylezą za sprawą miłościwie nam panującego MF. i zasr**ą całe bulwary.....
ale jazda19:42, 7 kwietnia 2009
Robicie jakieś wielkie mecyje z jednego ogniska, psich kup [ ja też je mam w ogrodzie - ale jak to w przyrodzie - rozłożą się, deszcz zmyje i ziemię zasili]. Rozumiem, że ludzie mieszkający w blokach mają inną mentalność - chcą mieć wokół siebie tylko ''piękny'' beton.
Tutajka - nigdzie się stąd nie wybieram. Mnie tu dobrze i z kupami i z ognniskami u sąsiadów i z Gorcami. Nie znoszę tylko plastikowych śmieci i głupich ludzi.
tutajka18:54, 7 kwietnia 2009
Całe szczęście, ze jeszcze ktoś reaguje na takie zachowania sąsiadów. "Ale jazda" - weź skorzystaj ze swojego nicka i jedź. Daleko.
góralka16:50, 7 kwietnia 2009
Z tymi pieskami, a zwłaszcza z tym, co po sobie zostawiają, to istny horror!!! Ja już nie wiem, czy my nigdy nie wyzwolimy się z tej komuny??? Czy nasza mentalność będzie już zawsze "homo sovieticus"? Ja wychowałam się w domu prywatnym w Nowym Targu, gdzie szanowano własność swoją i drugiego. Teraz mieszkam w domu wielorodzinnym i nadziwić się nie mogę temu, co oglądają moje oczy - jeśli chodzi o poszanowanie cudzego, ale i wspólnego mienia??? I to nie ma znaczenia, czy człowiek wykształcony, czy nie. Ręce opadają...
ale jazda16:37, 7 kwietnia 2009
Jak Pan mieszkasz w blokach, to nie masz Pan potrzeby sprzątać koło domu - zrobi to dozorca. Ciesz się Pan, że w okolicy jeszcze zdarzy się jakieś ognisko [i to jeszcze z cetyny, która po zapaleniu pięknie pachnie],a dzieci mają gdzie pobiegać. Współczuję mieszkańcom tego bloku takiego sąsiada. Węż się chłopie do jakiejś roboty[ moża sklejac modele] a nie podglądaj Pan sąsiadów.
pozdro spoloczniaki14:59, 7 kwietnia 2009
pochwalmy reakcje sasiadow!!
lele13:30, 7 kwietnia 2009
dobra sprzatnie po pieskach to jedno..... ale chyba pieski smieci na ulice nie wyrzucają - te wszystki buteliki i jak sie widzi po zimie całe reklamówki smieci wyrzucone na łąki to niby co?? gorsze psie kupy w trawie niż sterta rozrzuconych butelek papierów i kto wie czego jeszcze ?? jak ktos ma sprzatac po psie jak sam syfi gdzie popadnie!!! każdy niech na siebie popatrzy ! w niedzile do koscioła a w ponidziałęk smieci podrzuca do lasu i upycha do miejskich koszy których zresztą i tak jest mało!!!!
nowotarżanin 0313:22, 7 kwietnia 2009
Wprowadzić odstrzał wolno biegających wśród bloków , sra**ch gdzie popadnie piesków ,a zaraz się zrobi czyściej. Pies bez kagańca ,bez właściciela ,powinien być traktowany jako pies bezpański. Zauważyłem ,że wielu właścicieli wypuszcza z klatki schodowej samopas psa przed blok ,po czym po upływie ok 30 min jak pies się zes** jest wołany do mieszkania.
JC13:17, 7 kwietnia 2009
Pieski?? A ja z kolei widzę nie kupki, a masę ŚMIECI. Te kupki pomiędzy tymi butlami, butelkami, reklamówkami z zawartością, telewizorami, lodówkami są mikroskopijne. Chodzę z woreczkiem i wszyscy (nawet Ci, którzy psów nie mają) patrzą na mnie z politowaniem. Fakt, psy brudzą, ale czworonogów nie należy przede wszystkim puszczać samopas. Niestety, ale nawyków czystości to u nas nie ma. Często jestem świadkiem, jak dorośli się zachowują. Wstyd.
Ten tajemniczy12:45, 7 kwietnia 2009
HEJu, są już na osiedlu co za swoim psem sprzatają, albo chodzą z pupilem daleko w pola, ale smieszne jest to, że to Ci co mają najmniejsze pieski. Pan z wilczurem z bloku nr 7 wychodzi przed blok, a pies potrafi zapodać gawrona sąsiadowi na parking. Czy to jest normalne? A na pola ma całe 100m żeby się przejść i nikomu nie robić pod nosem.
Straz miejska jest bezradna bo się im nie chce, nikt ich nie pilnuje, burmistrz ma gdzieś ich obowiązki, goście dają tylko mandaty za parkowanie w promieniu 50m od urzędu bo dalej nogi bolą. Rower mają to nie jeżdżą na nim bo się podobno wstydzą. Kto ma dbać w takim razie o porządek. Straż tym listem powinna się tymbardziej zainteresować, że są dowody na ognisko, a sprawcę złapać nie trudno, wystarczy zapytać.
To miasto zamiast ożywać, to umiera, sami je niszczymy, albo nasi sąsiedzi, którym jak się zwróci uwagę to leci taka wiązanka, że szok.
Rozumiem, ze ktoś kto ma yorka nie poleci z psem w pola, a chociaż niech posprząta, a z drugiej strony gdzie jak nie ma pojemników...Wszystko jest na bakier, radni szukają tylko pijackich awantur i patrzą na ręce drugim, a ciekawe kiedy zajmą się dobrem mieszkańców...Czas im się kończy a do tej pory nic jeszcze nie zrobili...
kalak12:36, 7 kwietnia 2009
no właśnie lepiej sprzątajcie po pieskach bo mnie też bardziej proszę pana odraża to co widzę na polu po pieskich wycieczkach niz to że ktoś tam śmieci pali1
a12:32, 7 kwietnia 2009
dużo mozna by zarobić na mandatach dla włścicieli psów które załatwiaja sie tuz przed wejściem do klatki w bloku. Ciekawe czy w domu tez sr..ją gdzie popadnie? w Sopocie byłam swiadkiem jak barzdo elegancka kobieta szła z pieskiem na smyczy piesek załatwił sie a owa Pani posprzątała wyrzucila do śmieci i poszła dalej. Tak powinno byc wszedzie
hej!12:18, 7 kwietnia 2009
Trzeba było zrobić zdjęcie sprzątająco-podpalającemu panu. Co do piesków, które za swoją toaletę mają okolice domostw i miejsc spacerowych, to trzeba koniecznie zacząć działać. Mamy radnych często bezradnych. Do nich wystosować petycję.Radni muszą zgłosić to na sesji. Potem stosowna uchwała, jeśli jej jeszcze nie ma i wreszcie STRAŻ MIEJSKA zarobi na swoje utrzymanie. Mandacik od pieska za defekację na osiedlu, bez posprzątania. Zresztą ma Pan aparat fot. - tylko robić zdjęcia i dostarczać burmistrzowi. Może burmistrz nie zna ogromu tego zjawiska. Gdybym była bardzo zamożna, obsypałabym całe miasto ODSTRASZACZEM DLA PSÓW. Byłby spokój. Jeszcze uważam, że od każdego czworonogiego, właściciel powinien płacić za śmieci, tak jak to liczone jest od zamieszkującej osoby. Piesek też wytwarza" śmieci", a nawet więcej.
Nasza Spółdzielnia wciąż śpi. Nic tam się nie zmienia. Kochają wszystkie brudy, klatkowe, chodnikowe i inne.
Pozdrawiam
dejw12:11, 7 kwietnia 2009
choć nie mieszkam na blokach tylko w domu pryw. to popieram powyższy list czytelnika. Źle się robi, jak po drodze (nawet centralnie na chodniku) zastajemy psią kupę czy stertę śmieci...
Nowotarżanka12:08, 7 kwietnia 2009
I potem dzieci mają przykład z dorosłych, co to się teraz dzieje:/
greg12:06, 7 kwietnia 2009
biedne blokersy ...
ldA11:49, 7 kwietnia 2009
prawda sama prawda.
gośka11:37, 7 kwietnia 2009
co racja to racja,pan nie powinien tak robić.a co do nawiązania spacerków z psem. LUDZIE SPRZĄTAJCIE PO SWOICH PSACH!!w okolicach bloków nie spotkałam się z butelkami ale z kupami psimi,przy chodnikach,na trawnikach gdzie popadnie. a potem strach wyjśc z dzieckiem na spacer i strach czy się nie przyniesie jakiegos g.. do domu.
mnie się nóż bardziej otwiera na takie coś!!!
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas