- Radni punktują przygotowania do budowy Centrum Sportów Lodowych: "Nie napawają optymizmem"
- Radny Fryźlewicz: "Zaprośmy konserwatora zabytków". Paweł Dziuban: "Wyraziłem chęć spotkania"
- Tu nie chodzi o samą budowę, ale o jej wysokość. Projekt planu przewidywał wysokości rzędu 30 metrów. To jest wysokość hotelu Casa. W tym miejscu osi widokowej z Boru na Czerwonem mamy idealny, niczym nie zakłócony widok na sylwetę miasta, podobnie jak na oś widokową na Tatry. Jako urząd konserwatorski uważam - i mam wsparcie z Krakowa, a także opinie specjalistów, że tak duża inwestycja nie powinna powstać na tej osi. Są jakieś próby znalezienia rozwiązania - mówił radnym powiatowym, zainteresowanym sprawą Paweł Dziuban.
Jak dodał "wystosował pismo do burmistrza Nowego Targu, w którym wyraził chęć współpracy z Radą Miasta". - Burmistrz odpowiedział, że nie ma takiej potrzeby, że wystarczy gdy się spotkam z nim, jako inwestorem. Chciałem się spotkać z wszystkimi radnymi i wyjaśnić im sytuację, zaproponować jakieś rozwiązania - tłumaczył Dziuban.
Do spotkania w Urzędzie Miasta doszło, jednak porozumienia nie osiągnięto. - Przedyskutowano temat projektu planu miejscowego NOWY TARG 16-30, w obrębie którego ma być zlokalizowana hala widowiskowo - sportowa. Przypomnę, że z uwagi na brak uzgodnienia projektu planu przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków procedura sporządzania planu pozostaje w zawieszeniu czekając na rozstrzygnięcie zażalenia Burmistrza Miasta przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie uzyskano porozumienia, ale wszystkie strony zadeklarowały chęć współpracy. Wstępnie uzgodniono, że kolejne spotkanie w tym temacie zostanie zorganizowane początkiem czerwca - podsumował dotychczasowe rozmowy burmistrz Watycha.
s/