Uciekali tuż obok płonącej butli z gazem - podhale24.pl
Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Zakopane
Clouds
-2°
Wiatr: 4.608 km/h Wilgotność: 96 %
Clear
-1°
Wiatr: 4.644 km/h Wilgotność: 94 %
Clouds
-1°
Wiatr: 4.644 km/h Wilgotność: 96 %
Clouds
-0°
Wiatr: 6.66 km/h Wilgotność: 92 %
Clouds
Wiatr: 4.284 km/h Wilgotność: 94 %
Clouds
-2°
Wiatr: 5.76 km/h Wilgotność: 94 %
Jakość powietrza
0 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
0 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
17.09.2019, 09:36 | czytano: 8451

Uciekali tuż obok płonącej butli z gazem

ZAKOPANE. Trwa zbiórka pieniędzy na pogorzelców z ul. Bogdańskiego, którzy w sobotę 7 września w jednej chwili stracili cały dobytek. Wszystko przez rozszczelnioną butlę z gazem, która niemal odcięła drogę ucieczki dwóm osobom. Teraz mieszkają w domku letniskowym.

Fot. Marcin Szkodziński
Fot. Marcin Szkodziński
Ogień, który pojawił się na skutek rozszczelnienia butli z gazem szybko opanował drewniane pomieszczenia budynku mieszkalnego. Na szczęście mieszkańcy już nie spali, dzięki czemu mogli szybko opuścić budynek.

– Usłyszałam huk jakby spadającej ze ściany półki. Jak weszłam do kuchni, to z butli z gazem płonień sięgał niemal sufitu – opisuje początek pożaru Teres Lisek. – Jakby to płonęło cokolwiek innego, to na pewno próbowała bym gasić, a tak krzyknęłam do rodziców, żeby uciekali. Bałam się, że butla w każdej chwili może wybuchnąć – dodaje.

Płonąca butla z gazem stała w kuchni, która była również przejściem pomiędzy sypialnią rodziców Pani Lisek, a wyjściem z budynku. Starsze małżeństwo musiało przejść tuż obok płonącej butli i zajętych ogniem desek, którymi zdobione były ściany.

Na szczęście wszystkim mieszkańcom domu udało się uciec, ale niczego z dobytku nie zdążyli uratować.

– Miałam tylko telefon, przez który wezwałam straż pożarną – mówi Teresa Lisek. – Później jeden ze strażaków wyrzucił przez okno torebkę z kluczykami do samochodu, który stał tuż przy budynku, a którego plastiki zaczęły się już topić od temperatury – opisuje niszczycielską siłę ognia.

Strażakom, którzy przyjechali niemal z całego powiatu udało się ugasić ogień. Niestety, to co zostało po pożarze nie nadaje się już do użytku. – Wszystko co nie spłonęło, to odór z tych rzeczy jest tak potworny, że nie nadaje się to do używania. Próbowaliśmy to wyprać nawet kilka razy, ale nic to nie daje – mówi kobieta ocalała z pożaru.

Z pomocą przyszli szybko sąsiedzi i rodzina, którzy przynieśli ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy. Niestety domu nie uda się szybko odbudować, a pieniądze z ubezpieczenia nie pokryją wszystkich szkód. Obecnie cała rodzina przeniosła się do letniskowego domku, który powstał z przerobionego warsztatu. Nadchodząca zima dla pogorzelców może okazać się najgorszym czasem. Wszystko przez brak ogrzewania w domku, który był zasilany z pieca w domu, który spłonął.

Osoby, które chcą pomóc pogorzelcom z Zakopanego mogą wpłacać datki na specjalne konto utworzone w tym celu: www.zrzutka.pl/pomoc-pogorzelcom-z-zakopanego

ms/ zdj. Marcin Szkodziński
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
S21:50, 17 września 2019
Sprawdzanie szczelności podłączenia butli przy pomocy zapałek lub innego żródła otwartego ognia i takie są efekty.Sam gaz bez przyczyny się nie zapali.Wyrazy współczucia dla poszkodowanych.
góralka14:34, 17 września 2019
Ja mam na tarasie grila i butlę gazową.Może ktoś mi powie,co mam zrobić w zimie,czy zostawić ją na tarasie,czy pozostawienie jej na mrozie będzie bezpieczne?
Wyrocznia14:09, 17 września 2019
Mając wieloletnie doświadczenie w przebywaniu z ludźmi, widząc ich podejście do pracy i bylejakość, doszedłem do wniosku, że trzeba zrezygnować z kuchenki gazowej w domu. Nie ma co ryzykować własnym życiem i majątkiem, przez jakieś niedopatrzenie ze strony dostarczyciela gazu.
Anka12:36, 17 września 2019
Butan, już widzę, jak Ty w takiej sytuacji przytomnie i odważnie rzucasz się na butlę z kocem...
PZU11:05, 17 września 2019
Spokojnie, przecież ludzie głupi nie są i na pewno mieli ubezpieczony dom.
Butan10:13, 17 września 2019
Gdyby ktoś był na przyszłość w takiej sytuacji, to proszę rzucić na butlę koc, kołdrę cokolwiek co stłumi ogień, butla napewno w tym czasie nie wybuchnie.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas