Spółka kolejowa modernizuje linię kolejową z Nowego Sącza do Chabówki. gdy powstanie linia Podłęże-Piekiełko, to przez Rabkę-Zdrój pociągi będą jeździć do Zakopanego. Władze miasta obawiają się, że sparaliżuje to ruch samochodowy w mieście, bo w centrum miasta znajdują się aż trzy przejazdy kolejowe zlokalizowane przy trzech kluczowych skrzyżowaniach. Przy wzmożonym ruchu pociągów miasto stanie w korkach.
Rozmowy z udziałem przedstawicieli miasta, powiatu i PKP przyniosły propozycję rozwiązania problemu. Jak informuje burmistrz Leszek Świder, plan zakłada budowę dwóch nowych rond - pierwszego koło Janosika, a drugiego przy wyjeździe z chińskiego marketu (butik Azja). Mniej więcej w połowie drogi między oboma rondami, naprzeciwko dawnej bazy PKS i supermarketu Tani, powstanie wiadukt i przejazd pod torami, a dalej przez pola poprowadzi nowa droga, która będzie wylatywać koło GS-u na ul. Podhalańskiej. To właśnie będzie bezkolizyjny przejazd, który będzie można swobodnie pokonywać samochodem, gdy pozostałe przejazdy kolejowej będą zamknięte na czas przejazdu pociągu. Co ważne, PKP planuje całkowicie zamknąć dla ruchu samochodowego przejazd kolejowy koło Janosika. W tym miejscu ulica Podhalańska będzie zamknięta.
- Będzie dwupoziomowe rozwiązanie kolejowe w Rabce. W tym miesiącu Ministerstwo Infrastruktury umieściło tą inwestycję w planie rozwoju dróg Podtatrza do 2030 roku. Opracowanie dokumentacji rozbudowy skrzyżowania wraz z uzyskaniem zgody na wykonanie robót budowlanych przewidywane jest na rok 2020/2021 i ma być realizowane wspólnie przez PKP PLK SA, Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Targu i Miasto Rabka Zdrój. Oznacza to, że budowa nowego przejazdu staje się faktem - ogłosił Leszek Świder.
r/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Prawdopodobnie żadne skrzyżowanie, w tym rondo, nie są możliwe przy wiadukcie, ze względu na różnicę poziomów. Torów raczej na pewno nie podniosą, bo to miejsce jest za blisko stacji, więc siłą rzeczy trzeba asfaltem zejść kilka metrów poniżej poziomu obecnej drogi.