Jak podaje „Gazeta Krakowska”, w samym tylko Zakopanem i powiecie tatrzańskim codziennie dochodzi od kilku do kilkunastu kradzieży kieszonkowych. I choć już te liczby budzą niepokój i tak nie w pełni oddają skalę problemu, gdyż wiele osób nie zgłasza po prostu drobnych kradzieży policji. Ofiarami kieszonkowców są najczęściej turyści. – Najczęściej do kradzieży dochodzi tam, gdzie jest tłum – mówi gazecie Monika Kraśnicka Broś, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. – W ostatnich dniach zgłoszenia kradzieży przyjmujemy z Krupówek i bazaru pod Gubałówką. Przechodzące tamtędy osoby zainteresowane są bardziej sklepami niż troską o własne bezpieczeństwo. Są łatwym łupem dla złodziei. Giną pieniądze, ale i karty kredytowe.
- Obserwuję ich codziennie – mówi gazecie o swoich obserwacjach pan Marian, pracujący na jednym ze straganów pod Gubałówką. – Oni precyzyjnie namierzają ofiary. Wyłuskują tych, którzy płacąc w sklepie wyciągają plik banknotów, obnoszą się ze swoimi pieniędzmi. Idą za nimi kilkanaście minut i trzask.
Policja apeluje do turystów o ostrożność i przestrzega, aby nie nosić wraz z kartami bankomatowymi numerów PIN.
Więcej w „Gazecie Krakowskiej”
ryb/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas