Remont sceny w ośrodku kultury nie podoba się wszystkim radnym

- Jeśli nie teraz, to kiedy. Jeśli dostajemy dotację, to z niej korzystamy, bo później będzie nam się zarzucać, że nie wzięliśmy pieniędzy, jakie gmina mogła pozyskać - odpowiada wójt Tadeusz Królczyk.

Dla części ochotnickich radnych, typowym przykładem szastania gminnymi pieniędzmi, w momencie gdzie wszyscy oglądają dwa razy każdą złotówkę, jest remont sceny w Wiejskim Ośrodku Kultury w Ochotnicy Dolnej.

Radny Tadeusz Hebda żywo interesował się, co konkretnie zostanie wykonane w WOK-u w Ochotnicy Dolnej, za 16 tys. zł, które rada gminy miała przekazać na roboty dla ośrodka.

Cały czas finansujemy ośrodek kultury w Ochotnicy Dolnej. Co, jakiś czas inwestowane są tam pieniądze w jakieś remonty. Nie wiem, czy w ogóle w okresie pandemii, wydawanie pieniędzy, na takie rzeczy jest niezbędne. Raz mówimy o oszczędnościach, a raz wydajemy, na jakieś niezaplanowane prace – mówił radny.

Jak się okazuje, wójt Tadeusz Królczyk zdecydował się na przeprowadzenie remontu sceny po tym, jak ośrodek dostał pieniądze na zakup kotary scenicznej z systemem montażowym.

- Chodzi o remont i powiększenie istniejącej sceny – informuje Monika Jagieła, kierownik Wiejskiego Ośrodka Kultury w Ochotnicy Dolnej. – Ma tam być wykonana konstrukcja drewniana, zamontowane płyty i podłoga z desek. W ramach robót położona będzie boazeria i listwy maskujące. Wykonane zostaną drewniane schody.

Wójt Królczyk poinformował też radnych, że planuje się zakup także profesjonalnego oświetlenia.

Ostatecznie radni zdecydowali się przekazać pieniądze dla Wiejskiego Ośrodka Kultury w Ochotnicy Dolnej, aby mogła tam powstać scena z prawdziwego zdarzenia.

js/