Koronawirus. Tylko 16 nowych zakażeń na Podhalu

@a
Przyjęło się,że diagnozy dotyczące stanu zdrowia stawiają lekarze na podstawie jakichś tam badań,a tymczasem pstryk! i jest.Dziękuję.Dzięki też za rzeczowe i wyczerpujące informacje na temat zbrodniczego koronawirusa.Temat uważam za zamknięty.

Do :) Ben

Może jako organ to posiadasz, ale szarych komórek w bardzo ograniczonej liczbie.
Wiedz, że w każdej sekcji zwłok z ciała wyskakuje DARDZO DUŻY wirus i melduje -jestem COWID- 19.

Zgony na Covid w statystykach uwzględniają wyłącznie zgony w szpitalu
Faktem jest, że jeżeli rodzina czasami zaakceptuje "nie prawdziwy" wpis w karcie zgonu, to naraża się na duże koszty finansowe.

Jakbym nie miał mózgu,to jest spore prawdopodobieństwo że bym nie żył.Z tymi testami to jest różnie,nie za bardzo są wiarygodne i to nie jest tylko moja opinia.Na temat wiruska jest tyle sprzecznych informacji,że już nie wiadomo w co wierzyć.Czy jest jakieś prosektorium w którym wykonuje się sekcje zmarłych z odejrzeniem koronawirusa?Swojom prowde mom,ale to ciągle za mało,dlatego zadaję te wszystkie pytania i czekam na sensowne odpowiedzi.Mieć wrażenie to za mało,trzeba mieć pewność.Dziękujmy Bogu za internet,tylko tam można znaleźć prawdę i tylko prawdę.

A karetki wożą sobie pacjentów między szpitalami, żeby nabić kilometry na liczniki.

Wnerwia mnie podejście wielu ludzi do śmierci w ostatnim czasie. W rodzinach smutek i rozpacz z powodu przedwczesnego odejścia bliskiego. I co słyszą od otoczenia? "zmarł? To pewnie na covid, hehe". W tej chwili nie można umierać, bo Polacy oczywiście twierdzą swoje, że do każdego zgonu przypisuje się covid. Inni zmarłi się nie liczą, czy może rzeczywiście w Polsce umiera jedynie 200 osób dziennie? Nie można uszanować śmierci ludzkiej, nieważne z jakiego powodu?

Wszyscy tylko by narzekali na rząd, ale tak naprawdę prawie nikt nie próbuje niczego zmienić, w żaden sposób pomóc, żeby ludziom wokół nas żyło się lepiej. Taka niestety polska mentalność, żeby inny miał gorzej ode mnie. W tym aspekcie nasz rząd składa się z samych "prawdziwych" Polaków. Chciałbym usłyszeć jakieś konkretne uzasadnienie kolejnych dziwactw wprowadzanych w życie w naszym kraju, bo mimo wszelkich chęci nie potrafię zrozumieć w jaki sposób mają one pomóc w rozwiązaniu dotychczasowego kryzysu, który będzie się w dalszym ciągu pogłębiał. Garstka osób, które robią cokolwiek, aby poprawić obecną sytuację w społeczeństwie i w państwie (wśród których nie znajduje się chyba żaden polityk) to stanowczo zbyt mało!

Proszę to sobie przeliczyć na procenty i wtedy widać OGROM tej PANDEMII! I z powodu tych liczb trzeba ludzi pozamykać i rozwalić im biznesy oraz sytuacje finansowa. BRAWO RZĄD

Do Bem:)

Pewnie były leczone na Covid19, a wcześniej miały zrobione testy.
Aby to zrozumieć konieczne jest posiadanie mózgu, który przyswoił wiedzę na temat wiruska i jego skutków zarażenia.

do @Ben - a po co ci to wiedzieć jak ty pewnie swojom prowde mos i nikt cie nie przekono.

Do Ben: Na podstawie testów? A to po śmierci nie można żadnego testu wykonać? :D

Czasem mam wrażenie, że ludzie mają dostęp do internetu a ich wiedza się zatrzymała w epoce kamienia... :D

W jaki sposób, na jakiej podstawie stwierdzono, że te osoby zmarły na COVID-19?